Jagiellonia Białystok-Lechia Gdańsk
Jagiellonia rozpoczęła spotkanie bez Imaza, Pululu, Nene oraz Diegueza, a w ich miejsce skoczyli Lamin Fadiga, Dusan Stojinovic i Tomas Silva.
Mistrzowie Polski od początku ruszyli na ekipę z Trójmiasta, ale brakowało skuteczności w wykończeniu akcji.
Od 13 min. Jagiellonia objęła prowadzenie, dobrze piłkę dośrodkowała Moutinio, a futbolówkę do siatki skierowała Tomas Silva.
3 min. później był już remis. Lechia przejęła wyprowadzaną przez Jagę piłkę, następnie z lewej strony dośrodkowywał Conrado, a bliskiej odległości zdobył Viunnyk.
Gości kilka minut później mieli dobra sytuację na podwyższenie wyniku, ale dobra interwencją popisał się Abramowicz.
W 30 minucie ładny rajd Mikiego Villar, który zdecydował się na strzał, ale piłka została zablokowana przez obrońców Lechii. W odpowiedzi silny strzał Chłania obronił Abramowicz.
Druga połowa
W 53. min przestrzelił Hansen, który otrzymał w polu karnym dobra piłkę od Moutinio.
2 min. później na bramkę gości strzelał Tara Romanczuk, a za chwilę uderzał Sacek, minimalnie pudłując.
W 59. min Lechia wyszła na prowadzenie, a autorem trafienia był Chłań. Goście przeprowadzili groźny kontratak w 70 min. zakończony niecelnym strzałem Meny.
Remis. W 72 min. Jagiellonia doprowadza do wyrównania, piłkę przed polem karnym otrzymał Jesus Imaz i ładnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi Lechii.
Rzut karny
W 74 min. było już 3:2 dla Jagiellonii. Napier zawodnik gości zagrał w polu karnym ręka, a za chwilę jedenastkę na gola zamienił Mateusz Skrzypczak.
Jaga mogła zamknąć mecz, bo w 78 min. Imaz w dobrej sytuacji przegrał pojedynek z golkiperem Lechii. Za chwilę idealną piłkę na piąty metr wystawił Villar, a wspomniany Imaz minął się z futbolówką.
Jagiellonia pokonała Lechię Gdańsk i ma już na koncie 15 punktów. Przed mistrzami Polski teraz zaległe spotkanie z Motorem Lublin, po którym Jaga może wrócić na podium.