Jagiellonia szybko objęła prowadzenie. W 9 min. spotkania Jesus Imaz posłał idealnie podanie do Dimitrisa Rallisa, który od razu oddał strzał na bramkę.
5 minut później Duma Podlasia mogła podwyższyć, ale Rallis strzelając głową z kilku metrów trafił w bramkarza.
Novi Pazar doprowadził do remisu w 19 min. Ejike Opara dostał dobre podanie i z kilku metrów pokonał bramkarza Jagi.
Druga połowa
Jagiellonia nie zachwycała. Grając jakby w trybie nieco ekonomicznym, ale te wciąż szukając zgrania po letniej przebudowie.
Do dobrej sytuacji strzeleckiej wychodził Imaz, ale przegrał pojedynek z serbskim obrońcą, a strzał z woleja Tarasa Romanczuka został zablokowany. Z kolei rzut wolny tuż zza pola karnego przestrzelił Alex Cantero.
Od 87 min Serbowie grali w osłabieniu, bo drugiej żółtej kartce dla defensora drużyny.
Wszystko rozstrzygnęło się w doliczonym czasie gry. Gola zdobył Afimico Pulu, który w tym spotkaniu wszedł z ławki rezerwowej. Po ładniej klepce piłki z Imazem Francuz płaskim strzałem pokonał bramkarza rywali. 2:1 dla Dumy Podlasia
Jagiellonia w dużo lepsze sytuacji przed rewanżem w Białymstoku.