Nie tylko imprezy klubowe, ale też masa koncertów. Tym przyciąga miłośników nocnego życia białostocki klub Show
- Gramy hybrydowo, poza klubowymi imprezami, zapraszamy też na swoją scenę najróżniejszych artystów - mówi Maja, manager klubu.
W weekendy nie brakuje tematycznych imprez jak: "Życie zaczyna się po 30-tce' czy "Ładni ludzie ubierają się na czarno". Ponadto klub odwiedzają artyście reprezentujący najróżniejsze gatunki muzyczne, czego przykładem są pierwsze tygodnie tego roku.
Koncertowy maraton w tym roku otworzył Malik Montana, który przyjechała ze swoim najnowszym albumem Export/ Import. Na rozpoczęcie ferii w klubie koncertował raper Medusa, tydzień później zaśpiewał Zenek. Następnie ze swoimi największymi hitami zawitał również C-Bool.
W ubiegły weekend w klubie odbył się ShowTime, czyli coś dla miłośników mocniejszych wrażeń.
Organizatorzy już zapowiadają kolejne imprezy.
Jak się bawi klub Show, możecie zobaczyć na galerii poniżej: