Rzeźby zainstalowano w Białymstoku pod koniec 2021 roku. Wykonał je Damian Kucaba, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. To niewielkie postacie niedźwiadków o wysokości 40-50 cm. Każdy z nich posiada indywidualne cechy i atrybuty nawiązujące do poszczególnych lokalizacji, w których się znajdują. Te z kolei wybrano ze względu na kontekst historyczny lub kulturowy.
I tak mamy na przykład:
- Misia Bluesmana (Aleja Bluesa)
- Misia Ursido (ul. L. Zamenhofa)
- misia Aktora (ul. H. Sienkiewicza)
- Misia Studenta (Plac NZS)
- Misia Hetmanową (Bulwar Tadeusza Kielanowskiego)
- Misia Hetmana (ul. A. Mickiewicza)
- Misia świętego Mikołaja (Skwer Świętego Konstantyna Wielkiego)
- Misia pchającego kulę (ul. Spółdzielcza)
Figurki wyznaczają także nowy miejski szlak turystyczny Białegostoku.
WidziMisie w zimowej odsłonie. Ubrane na zimę i przykryte śniegiem
WidziMisie zostały niedawno specjalnie przyodziane na zimę. Ubrano je w kolorowe czapki, szaliki i peleryny.
To efekt grudniowego spaceru mieszkańców, który został zorganizowany pod pretekstem zbiórki dla 7-letniej Julki. Dziewczynka zbiera pieniądze na skomplikowaną operację, dzięki której będzie mogła słyszeć.
Na ubraniach misiów znajdują się też kody QR, przekierowujące do zbiórki. Niestety nie na wszystkich figurkach znajdziemy wciąż ubrania. Wraz z nadejściem niedawnej pogody misie przyprószył śnieg. Teraz przypominają raczej niedźwiedzie polarne.