Do łomżyńskich policjantów zgłosił się właściciel mieszkania z prośbą o pomoc z kłopotliwym najemcą. Z jego relacji wynikało, że mieszkająca tam młoda kobieta zdewastowała mieszkanie i od kilku miesięcy nie płaci czynszu. Gdy policjanci wspólnie z mężczyzną weszli do mieszkania, wszędzie były rozrzucone przedmioty. Mundurowi zastali też zniszczony zainstalowany w mieszkaniu sprzęt. Właściciel mieszkania wyceniał straty na 6,5 tysiąca złotych.
Zobacz też: Kozioł. Zaginął 30-latek. Mężczyzna prawdopodobnie wszedł do rzeki. Trwają poszukiwania
Łomża. 30-latka nie płaciła czynszu. W mieszkaniu były narkotyki
Mężczyzna, sprawdzając pokoje zwrócił uwagę na torebkę z białą sproszkowaną substancją, o czym natychmiast poinformował policjantów. W trakcie przeszukania mundurowi znaleźli łącznie siedem zawiniątek foliowych z białą substancją o wadze łącznej ponad 680 gramów. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina.
W trakcie interwencji do mieszkania przyszło czworo młodych ludzi. Widząc właściciela i policjantów, nie kryli zdziwienia i zdenerwowania. W grupie była 30-latka widniejąca na umowie jako najemca lokalu i jej 29-letni przyjaciel. Jak ustalili policjanci to właśnie do niego należały znalezione w mieszkaniu narkotyki.
30-latka i 29-latek zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia. Dodatkowo 29-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.