Wszystko działo się we wtorek, 14 stycznia. Po godzinie 17 dyżurny bielskiej policji otrzymał zgłoszenie o mercedesie, który jechał krajową „19-stką” z włączonymi sygnałami świetlnymi koloru niebieskiego. Samochód wyprzedzający inne pojazdy szybko zauważyli mundurowi z patroli. Rozpoznali go po włączonych błyskach.
Policjanci natychmiast zatrzymali kierowcę, który prawdopodobnie bawił się w policjanta. Okazał się nim 21-latek. Mundurowi zabrali mu urządzenie, a on sam odpowiadać teraz będzie przed sądem.