Do tragedii doszło w nocy 20 października 2019 r. przy bielskim ratuszu. Pomiędzy dwiema grupami wywiązała się kłótnia, w czasie której jeden z mężczyzn został uderzony w twarz i upadł na ziemie. Poszkodowany po kilku dniach zmarł w szpitalu.
- Obrona chciała aby oskarżony odpowiadał za nieumyślenie spowodowanie śmierci. Prokuratura wnioskowała o 6 więzienia. -Napastnik mógł przewidzieć jaki skutek wywoła atak - argumentowała sędzia Anna Hordyńksa
Sad wziął pod uwagę okoliczności łagodzące: niekaralność i dobrą opinię oskarżonego. Z kolei obrona nie zgadzała się z argumentem, że oskarżony mógł przewidywać, że spowoduje skutek śmiertelny. Prawdopodobnie od wyroku będzie złożona apelacja. Sąd zdecydował również, że skazany ma zapłacić żonie zmarłego 150 tys. zł zadośćuczynienia.
Wyrok nie jest prawomocny.
Polecany artykuł: