Zdarzenie miało miejsce w centrum Białegostoku, w jednym z bloków przy ul. Mickiewicza. Do eksplozji, której przyczyny są ustalane, doszło w mieszkaniu na czwartym piętrze, strażacy ewakuowali wszystkich mieszkańców klatki.
Ze wstępnych ustaleń Państwowej Straży Pożarnej wynika, że najpierw doszło do wybuchu, a potem pożaru mieszkania na czwartym piętrze. W akcji ratowniczo-gaśniczej bierze udział ponad dwudziestu strażaków, których wspierają inne służby.
W tym momencie nie wiadomo, jakie były przyczyny eksplozji, jak również czy doszło do jakichś uszkodzeń konstrukcyjnych budynku. Siła wybuchu skierowana była nie na zewnątrz, a do klatki schodowej. Służby informują, że zniszczone są drzwi w innych mieszkaniach.
Z mieszkania, gdzie miała miejsce eksplozja i pożar, strażacy wyprowadzili starszego mężczyznę, który był przytomny, ale potrzebował pomocy medycznej.