Policja ustala też, w jakich okolicznościach doszło do potrącenia mężczyzny przez kierowcę jednego z tych aut - poinformował w niedzielę rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Dodał, że kierowca ma zatrzymane prawo jazdy.
- Dostaliśmy zgłoszenie, że dwie osoby podwożą innych na głosowanie. Z informacji wynikało, że jedną z tych osób była osoba kandydująca na urząd, a jeden z tych samochodów potrącił człowieka, który po wypadku został przewieziony do szpitala - dodał Krupa.
Podkreślił, że w tej sytuacji policja - z jednej strony - wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia drogowego, ale również bada - w oparciu o przepisy Kodeksu wyborczego - czy miała miejsce niedozwolona agitacja wyborcza, w okresie od zakończenia kampanii do zakończenia głosowania.
Według informacji publicznego Radia Białystok, do wypadku miało dojść, gdy osoba, która zauważyła dowóz głosujących do lokalu, próbowała zatrzymać ten samochód. Kierowca - zamiast się zatrzymać - miał przyspieszyć i przez ok. 50 metrów wieźć tego mężczyznę na masce auta.
Wybory samorządowe 2024. Tak głosowali białostoczanie