To najnowsze informacje amerykańskiego think tanku: Instytutu Studiów nad Wojną (ISW). Instytucja podkreśliła, że siłowe odbieranie dzieci w celu zniszczenia grupy narodowej jest naruszeniem konwencji ONZ w sprawie ludobójstwa.
Ludobójstwo w Ukrainie
W Kraju Krasnodarskim w Rosji urząd ds. rodziny i dzieci ogłosił program, w ramach którego rosyjskie władze zabrały ponad 1000 dzieci z Mariupola do Tiumenia, Irkucka, Kemerowa i Kraju Ałtajskiego, gdzie trafiły do rosyjskich rodzin. W komunikacie zaznaczono, że ponad 300 dzieci „wciąż czeka na nowe rodziny”, a osoby, które je adoptują, mogą liczyć na jednorazową zapomogę.
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) informował natomiast, że rosyjscy urzędnicy wywieźli 30 ukraińskich dzieci z okupowanego obwodu donieckiego do Niżnego Nowogrodu w Rosji pod pretekstem rzekomych programów edukacyjnych.
Siłowy transfer dzieci z jednej grupy do innej z zamiarem zniszczenia, w całości lub w części, grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej, jest naruszeniem konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa – podkreśla amerykański think tank.
Pół roku wojny w Ukrainie. Putin się przeliczył?
W środę 24 sierpnia mija dokładnie pół roku, odkąd wojska Federacji Rosyjskiej zaatakowały Ukrainę. Według ekspertów wojennych te sześć miesięcy pokazały dobitnie, że wszyscy mieli problem z dokładnym oszacowaniem siły militarnej armii Władimira Putina. Dodają oni również, prezydent Rosji nie planował tak długotrwałej operacji zakrojoną na tak dużą skalę.