podlaskie ruiny

To mogła być perełka Białegostoku. Zabytkowa kamienica z XIX wieku popada w ruinę [ZDJĘCIA]

2025-03-25 16:16

Zabytkowa kamienica przy ulicy Dąbrowskiego w Białymstoku niszczeje od lat. Budynek z XIX wieku mógłby być architektoniczną perełką stolicy Podlasia. Chociaż już dawno miała przejść remont, popada w ruinę. Co dalej z neorenesansową budowlą?

Kamienica z XIX wieku w centrum Białegostoku. Okaz bogactwa

Kamienica przy ulicy Dąbrowskiego 14 została wybudowana pod koniec XIX wieku. Spory, trzykondygnacyjny budynek wraz z oficynami był kiedyś świadectwem bogactwa i okazałości. Świadczą o tym, zachowane do dziś, rzeźbione głowy nad oknami, ozdobne gzymsy i pilastry czy kute balkony.

W okresie międzywojennym na górnych piętrach kamienicy znajdowały się mieszkania. W dolnych oficynach swoją siedzibę miała popularna firma "Samochodowa komunikacja", która należała do rodziny Lichtensztajnów. Przez lata działała tam też słynna piwiarnia Truskolawskiej.

Po II wojnie światowej w budynku były mieszkania komunalne. Mieściły się tam także różne przedsiębiorstwa, między innymi lecznica dla zwierząt. Na przełomie XX i XXI wieku kamienica została opuszczona. Zły stan techniczny budynku nie pozwalał na jego użytkowanie. Zarząd Mienia Komunalnego zabił drzwi i okna płytami.

Zabytkowa kamienica mogła być perełką Białegostoku. Remont nigdy się nie odbył

Kamienica przy Dąbrowskiego od 1997 roku jest wpisana do rejestru zabytków. Przez lata problemem było ustalenie właściciela obiektu. Po wielu latach teren został przejęty przez skarb państwa przez zasiedzenie. Wojewoda podlaski przekazał go gminie Białystok. Miasto z kolei w 2014 roku sprzedało zabytek za ponad 1,7 mln zł.

Nowy właściciel był zobowiązany do przeprowadzenia remontu, zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków. Remont miał się rozpocząć w 2015 roku. Nie ruszył jednak do dziś. Przez ponad dekadę właściciel uprzątnął jedynie wejście, zabezpieczył siatką elewacje i zabezpieczył dach. Zamiast naprawy starej konstrukcji, na terenie wokół budynku pojawiły się jedynie nowe konstrukcje. Mianowicie wielkopowierzchniowe banery reklamowe oraz paczkomaty.

Pożar strawił zabytkową budowlę. Co dalej z kamienicą przy Dąbrowskiego?

W kwietniu 2024 roku w kamienicy wybuchł pożar. Ogień strawił kilka pomieszczeń i korytarz pustostanu. Pojawiły się podejrzenia, że pożar nie był przypadkowy. Śledztwo policji jednak umorzono, ponieważ nie udało się wykryć sprawcy.

Pożar wywołał natomiast pewne działania. Białostocki konserwator zabytków wydał decyzję nakazującą właścicielowi przeprowadzenie prac zabezpieczających, konserwatorskich oraz budowlanych. Miały zostać przeprowadzone do końca 2025 roku. Właściciel odwołał się jednak od decyzji do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Odwołanie nadal nie zostało rozstrzygnięte.

Jak wyjaśnił TVP Białystok miejski konserwator zabytków Dariusz Stankiewicz, postanowienia jego decyzji, co prawda z opóźnieniem, ale są realizowane przez właściciela. Opracowane zostały także projekty odbudowy zawalonej ściany budynku i uporządkowania okolicznego terenu.

Jeżeli właściciel nie wywiąże się ze zobowiązań remontowych do końca roku, wtedy do akcji może wkroczyć wojewódzki konserwator zabytków. Sprawa może się wtedy skończyć karą czy nawet wywłaszczeniem. Pozostaje zatem czekać co dalej z urokliwą niegdyś kamienicą. Na razie nie wiadomo jaki los czeka kolejny zaniedbany zabytek w Białymstoku i czy kiedyś uda się przywrócić jego dawny blask.

Atrakcje Białegostoku. Sprawdź, czy rozpoznasz je po tych ciekawostkach!
Pytanie 1 z 10
Jest nazywany "Wersalem Północy":
Zagrała u Barei, przetrwała wojnę. Historyczna kamienica zostanie wyburzona
Białystok Radio ESKA Google News