Białostockie Spodki powstały w 1973 roku, z okazji odbywających się w mieście Centralnych Dożynek. Wybudowano je w zaledwie cztery miesiące. Zaprojektował je białostocki architekt Henryk Toczydłowski, a inspiracją projektu były kopki snopków siana.
W ten sposób w pobliżu wzgórza św. Rocha wzniesiono połączone ze sobą cztery okrąglaki. Miały mieć przeznaczenie gastronomiczno-wystawiennicze. Budynki przez swój kształt zyskał popularność w całym kraju. Obiekty były nazywane także meksykańskimi kapeluszami i w Białymstoku zyskały z kolei miano kultowych.
Spodki w remoncie. Tak zmienia się kultowy zabytek w Białymstoku
W ubiegłym roku zdecydowano się jednak na planowany od dawna remont zabytku. Budynki mają zyskać nowoczesny sznyt i zostać gruntownie zmodernizowane. Mają jednak zachować przy tym swoją bryłę. Zachowana zostanie także chociażby rzadko spotykana w kraju konstrukcja dachowa.
Budynki PIK-u mają też spełniać więcej ról i zadań. Pojawi się tam:
sala koncertowa i konferencyjna,
galeria multimedialna,
przestrzeń wystawiennicza.
Jak zapewniał wcześniej odpowiedzialny za projekt modernizacji Jan Kabac, Spodki będą wyglądały tak jak 50 lat temu. Koniecznie jest skorygowanie możliwie jak największej liczby szczegółów. To wynikało natomiast z jakości dawnego budownictwa.
Kiedy koniec remontu białostockich Spodków?
Prace rozpoczęły się w lutym 2024 roku. Ich wykonawcą jest firma Budimex. W trakcie robót, budowlańcy napotkali nieoczekiwane utrudnienia. Niespodzianki mają związek z szeregiem planowanych wyburzeń. Tym samym pojawiła się np. konieczność dodatkowych podbić fundamentów. Dzięki temu osiągnięto konstrukcyjną stabilność.
Pomimo niespodziewanych sytuacji, prace idą zgodnie z planem. Mają zakończyć się jeszcze w czerwcu 2025 roku. Koszt remontu to 48 mln zł.
