- GUS opublikował dane demograficzne, ujawniające dramatyczny spadek urodzeń i wzrost zgonów w Polsce.
- W pierwszej połowie 2025 roku liczba ludności kraju zmniejszyła się o ponad 87 tysięcy osób.
- Aż cztery polskie gminy, w tym jedna z woj. podlaskiego, nie odnotowały jeszcze żadnego urodzenia.
Katastrofa demograficzna w Polsce?
Główny Urząd Statystyczny udostępnił dane o ludności Polski. Pokazują one stan na 30 czerwca 2025 roku. Jak wynika z danych, sytuacja w kraju nie jest najciekawsza.
- Urodziło się zaledwie 115 755 dzieci - o 7,9 proc. mniej niż rok wcześniej,
- Zmarło 208 364 osób - o 2,5 proc. więcej niż rok wcześniej.
Przyrost naturalny jest zatem na słabym poziomie. Pomimo że nieco poprawiło się nieco saldo migracji, to ostatecznie jednak liczba ludności Polski zmniejszyła się w pół roku o ponad 87 tys. osób. Tylko w sześciu powiatach w całym kraju było więcej urodzeń niż zgonów. Największe tempo wyludniania dotyka między innymi region sudecki, Zagłębie Dąbrowskie, ale i wiele powiatów peryferyjnych w Polsce wschodniej.
W tej gminie w Podlaskiem nie urodziło się żadne dziecko w 2025 roku
W I półroczu 2025 roku nie było w Polsce ani jednego województwa, którego ludność się zwiększyła. Nieco inaczej wygląda sytuacja na poziomie gmin i powiatów. Jeśli chodzi o gminy, to takich, w których przyrost naturalny był dodatni lub wyniósł zero, było 319. Z kolei w przypadku miast, tylko cztery miasta na prawach powiatu powiększyły swoją liczbę ludności (Kraków, Gdańsk, Warszawa i Rzeszów).
CZYTAJ TAKŻE: To miasto na Podlasiu jedną z najszybciej rozwijających się metropolii w Europie. Ekonomiści w szoku!
Ciekawie prezentuje się jeszcze jedna statystyka. W całej Polsce są cztery gminy, w których nie urodziło się jeszcze ani jedno dziecko. Jedna z nich znajduje się w województwie podlaskim i jest to gmina Dubicze Cerkiewne. Pozostałe to:
- Nowe Warpno,
- Krynica Morska,
- Baligród.
Ponadto w kolejnych 26 gminach na świat przyszły jedynie trzy osoby. Trzeba jednak przyznać, że rok jeszcze się nie skończył.
ZOBACZ PONIŻEJ: To najbiedniejsze gminy województwa podlaskiego. Tam dochody na mieszkańca są najniższe