Kilka tygodni temu dwuletni owczarek niemiecki Szarik wraz ze swoim przewodnikiem ukończyli szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Pies specjalizuje się w wyszukiwaniu zapachów materiałów wybuchowych. Na 10 czworonogów w suwalskiej jednostce tylko on ma taką specjalizację.
Zobacz też: Najwyższy rower świata z Białegostoku. Andrzej Zdanowicz pobił rekord Guinnessa! [WIDEO]
Gdy pies jest już przeszkolony i trafia do jednostki, pozostaje w pełni pod opieką policjanta. To on wykonuje zabiegi pielęgnacyjne, dba o jego zdrowie i o kondycję. Przygotowuje też sprzęt do służby i organizuje wyjazdy w teren.
Starszy aspirant Karol Pieczulis przyznaje, że od zawsze lubił zwierzęta i nie wyobraża sobie służby na innym policyjnym stanowisku. Jak mówi, już podczas szkolenia pomiędzy nim a czworonogiem tworzy się specyficzna więź. Przewodnik powinien być przekonany do zwierzęcia i mieć do niego zaufanie. Pies też musi wiedzieć, że jest najważniejszy dla swojego przewodnika, a wtedy okaże mu wdzięczność, wykonując wzorowo wszystkie zadania.
Co robi pies służbowy w policji?
Psy służbowe pełnią w Policji bardzo ważną rolę. Patrolują ulice, biorą udział w interwencjach i zabezpieczaniu imprez masowych, zatrzymują groźnych przestępców, szukają osób zaginionych. Mają umiejętności, których ludziom brakuje, a które potrzebne są w pracy policyjnej. Wyszukują zapachy ładunków wybuchowych, narkotyków i broni, potrafią też wyszukać zapach zwłok ludzkich na lądzie i w wodzie. Psy służbowe muszą być w gotowości każdego dnia, często pracując w ekstremalnych warunkach.