Od początku spotkanie Jagiellonia była częściej w ataku, chociaż nie potrafiła stworzyć sytuacji bramkowej. Pod koniec pierwszej połowy okazje mieli Marc Gual i Taras Romańczuk, ale to Radomiak tuż przed gwizdkiem sędziego (44 minuta) wyszedł na prowadzenie. Autorem trafienia był Dawid Abramowicz.
W drugiej części spotkanie Jaga szuka wyrównującej bramki, a gospodarze przeprowadzali kontrataki. W 60 minucie było już 2:0. Maurides podał do Karola Angielskiego, który mocnym uderzeniem trafił do jagiellońskiej bramki.
Odpowiedzieć Jagi był błyskawiczna, w 62 minucie strzelił niedawno pozyskany Diego Carioca, który wślizgiem trafił tuż przy słupku bramki Radomiaka.
Jaga poczuła krew i 67 minucie doprowadził do remisu. Potężnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Marc Gual. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki, dając ekipie Piotra Nowaka cenny punkt.
Jagiellonia awansowała w tabeli o dwie lokaty i zajmuje 11 miejsce.