Wszystko działo się w Łapach, gdzie patrol tamtejszej drogówki zatrzymał do kontroli Audi, którego kierowca nie włączał kierunkowskazów podczas skrętu.
Mundurowi sprawdzili kierowce w policyjnych bazach i jedynie go pouczyli. Alę uwagę policjantów zwrócił siedzący na tylnej kanapie pasażer.
Na chomika
Mężczyzna miał nienaturalnie wypchany policzek i niewyraźną mowę. Funkcjonariusze polecili wyjąć zawartość z buzi. Okazało się, że mężczyzna schował tam foliowe zawiniątko z zawartością suszu roślinnego.
Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że to ponad 5 gramów marihuany.
Co ciekawe 38-latek tłumaczył policjantom, że znalazł pakunek godzinę wcześniej na jednaj z ulic.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.