![Utrudnienia w ruchu 20-22.12 w Białymstoku. Tutaj będziesz mieć problem na drogach przed świętami [LISTA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-wvKA-P4wA-jZhb_utrudnienia-w-ruchu-20-22-12-w-bialymstoku-tutaj-bedziesz-miec-problem-na-drogach-przed-swietami-lista-300x250.jpg)
Spis treści
- Porzucona kamienica w samym centrum Białegostoku. Powstała w XIX wieku!
- Opuszczona kamienica niszczeje w centrum Białegostoku. Są plany na jej zagospodarowanie
Porzucona kamienica w samym centrum Białegostoku. Powstała w XIX wieku!
Niewiele wiadomo o przeszłości ceglanej kamienicy. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1876 r. Wiadomo też, że przez lata należała do żydowskich rodzin białostoczan. Natomiast w dokumentach z 1897 r. na posesji przy ul. Lipowej 19 zarejestrowano trzypiętrowy dom murowany. Chodzi prawdopodobnie o zachowany do dziś budynek. Tego typu czynszowych budynków miało być na tej samej posesji siedem. Do dziś zachował się tylko jeden.
Do wojny żyli w niej mieszkańcy miasta. Słabo znane są także powojenne losy kamienicy. Wtedy działka należała już do skarbu państwa. Z pewnych wzmianek wiadomo jedynie, że po wojnie znajdował się tam przez pewien moment szpital. Później zaś mieszkania komunalne. Na mapach z 1965 r. widać obecny budynek kamienicy, a obie jej części miały adres: Lipowa 19a i 19 b.
Nazwę ulicy pod koniec XX wieku przemianowano na Świętego Mikołaja. To przy niej znajduje się właśnie słynna cerkiew o tej samej nazwie. Białostoczanie żyli w kamienicy do początków obecnego wieku. Budynek wyludniono prawdopodobnie około 2006 r.
Opuszczona kamienica niszczeje w centrum Białegostoku. Są plany na jej zagospodarowanie
Właścicielem budynku wraz z okolicznym terenem od lat jest Cezary Kulesza. Obecny prezes PZPN i były prezes Jagiellonii Białystok, jest także właścicielem wytwórni muzycznej Green Star i licznych nieruchomości, także w centrum Białegostoku.
Kamienica była przez lata przedmiotem sporu pomiędzy właścicielem a podlaskim konserwatorem zabytków. Ten pierwszy planował wyburzenie budynku. Powodem takiej decyzji miały być opinie ekspertów. Kulesza zlecał liczne ekspertyzy, które jednogłośnie określały stan budowli jako zły i sugerowały, że jakakolwiek ingerencja w obiekt jest niemożliwa i grozi zawaleniem całej konstrukcji.
ZOBACZ TAKŻE: Ruiny dworu w Lewickich. Kiedyś dworek z XVI wieku i klasycystyczny pałac. Dzisiaj zgliszcza i legendy
Jej wyburzenie ostatecznie zablokowało wpisanie do rejestru zabytków. Po kolejnej, tym razem jednak niezależnej, ekspertyzie, za zabytkowe uznano dwie ściany kamienicy, których stan pozwala na ich zachowanie.
Obecnie zatem zaplanowana jest tam budowa "budynku mieszkalnego wielorodzinnego z usługami i handlem". Dodatkowo wybudowane mają być także garaże podziemne oraz niezbędna infrastruktura, a teren wokół zagospodarowany. W celu tego przedsięwzięcia kamienica zostanie rozebrana, ale z zachowaniem elewacji frontowej południowej i części elewacji wschodniej. Możliwe więc, że w przyszłości zobaczymy ten zabytek w nowej odsłonie, przynajmniej jego fragmenty.
