O śmierci Wojciecha „Majora” Suchodolskiego informowaliśmy na początku tygodnia. Informacja o tym, że nie żyje postać bardzo znana w sieci głównie ze wspólnych nagrań z Krzysztofem Kononowiczem wywołała szok internautów i środowiska. Okazuje się, że to nie koniec tej sprawy.
Jak czytamy na portalu spidersweb.pl prokuratura rejonowa w Jędrzejowie nie jest pewna, czy do śmierci Majora nie przyczyniły się osoby trzecie. W związku z tym śledztwo prokuratury w tym kontekście trwa i rozwija się prężnie.
Ponadto dziennikarze portalu informują, że śledczy przyglądają się nie tylko samej śmierci Majora Suchodolskiego, ale również wcześniejszym nagraniom w których brał udział. Chodzi głównie o to, czy nad Majorem podczas streamów nie znęcano się psychicznie i fizycznie.