Miliony złotych z podatku od deszczu. A będzie jeszcze więcej! Kto uniknie tej opłaty?

Najnowsze dane są dostępne dzięki interpelacji posła Konfederacji Stanisława Tyszki. W odpowiedzi otrzymał on informacje, że w 2022 r. polskie państwo otrzymało z tytułu podatku od deszczu 7,6 mln zł. A tendencja jest wzrostowa, dlatego należy spodziewać się jeszcze większych kwot. O co chodzi z podatkiem od deszczu?

Podatek od deszczu – co to jest?

Opłata deszczowa, a konkretnie opłata za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej, została wprowadzona od 2018 r. na podstawie ustawy o prawie wodnym. Według twórców miała być ona odpowiedzią na coraz częstsze w Polsce susze i rozpocząć walkę z powszechną betonozą.

To danina płacona za zmniejszenie naturalnej retencji terenu przez zabudowanie go. Chodzi o zdolność gruntu do wchłaniania wód opadowych i roztopowych, która zmniejsza się, gdy działka zostaje zabudowana czy w inny sposób zabetonowana (np. ziemię pokrywa parking).

Ile wynosi podatek od deszczu?

Opłata deszczowa jest naliczana od powierzchni obiektów, które uniemożliwiają ziemi wchłanianie wody deszczowej, w tym m.in.:

• powierzchni dachów budynków,
• powierzchni tarasów,
• powierzchni kostki brukowej na działce,
• powierzchni niepublicznych dróg i placów.

Podatek od deszczu – jak wyliczyć podatek?

Wysokość opłaty deszczowej to od 10 gr do 1 zł za metr kwadratowy nieruchomości. Dokładna stawka zależy od tego, czy na działce znajdują się obiekty retencjonujące wodę.

Kto płaci podatek od deszczu?

Podatek od deszczu muszą płacić wszyscy właściciele nieruchomości o powierzchni przekraczającej 3500 m kw. (objętych jedną księgą wieczystą), niepodłączonych do kanalizacji, na których z powierzchni biologicznie czynnej wyłączono (zabetonowano) więcej niż 70 proc. powierzchni. Jeśli te warunki nie są spełnione, podatek nie obowiązuje. Oznacza to, że w praktyce podatek od deszczu płacą głównie właściciele:

• sklepów wielkopowierzchniowych,
• dużych zakładów produkcyjnych,
• zespołów magazynów itp.

Podatek od deszczu – kto nie płaci?

Z opłaty w ramach podatku od deszczu zwolnione są dwa duże podmioty. Chodzi o:

• urzędy morskie,
• kościoły i związki wyznaniowe.