Komiczna sytuacja miała miejsce w Łomży. W miniony piątek miejscowi policjanci odwiedzili poszukiwanego przez miejscową policję sądy w Zambrowie oraz w Łomży 35-latka. Mężczyzna nie krył zdziwienia i próbował uciec przed mundurowymi. Wybrał nietypową kryjówkę na strychu, schował się bowiem pod dywanem. Okazał się on jednak zbyt mały, ponieważ uciekiniera zdradziły wystające buty.
ZOBACZ: Atak zimy w Białymstoku. Śnieżyca sparaliżowała miasto [ZDJĘCIA, WIDEO]
Łomżanin ponad rok ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości zmieniając co chwilę miejsca zamieszkania. W ten sposób próbował uniknąć zasądzonej przez zambrowski sąd kary za liczne kradzieże. Miał do odbycia 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Za takie same przestępstwa mężczyznę poszukiwała łomżyńska prokuratura.
Sąd Rejonowy w Łomży również wydał za 35-latkiem nakaz ścigania za spowodowaną kolizję i uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. W tej sytuacji do odbycia kary miał blisko 6 miesięcy w zamknięciu.
Teraz, po zsumowaniu kar 35-latek najbliższe 4 lata spędzi w zakładzie karnym.