Do tego nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek (15 lutego) w Łomży. Wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic na terenie miasta ktoś uszkodził nissana. Sprawcą okazał się 47-letni mężczyzna.
Zobacz też: Dowody osobiste do wymiany! Nowe będą miały odciski palców. Jest jeden problem
Mundurowi ustalili, że mieszkaniec Łomży, stojąc na chodniku, rzucił w przejeżdżający samochód puszką z piwem. Właścicielka auta postanowiła zgłosić ten fakt policjantom. Gdy przybyli na miejsce, pokazała im wyrządzone przez 47-latka szkody: wgniecione i zarysowane drzwi. Straty oszacowała na 1000 złotych. Policjanci znaleźli w śniegu również puszkę, którą mieszkaniec Łomży uszkodził samochód.
Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. We wtorek 47-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie grozi mu teraz surowa kata - nawet 5 lat pozbawienia wolności.