Historia ulicy Kilińskiego w Białymstoku. Od Pałacu Branickich po Rynek Kościuszki
Początki dzisiejszej ulicy Kilińskiego sięgają XVII wieku. Pierwotnie była polną ścieżką, która biegła wzdłuż pałacowych stawów. Były one elementem kompozycji przestrzennej wokół pałacu Branickich. To właśnie od niego rozpoczynała się droga "idąca z rynku do pałacu". Tak mówiono na ulicę, która nie miała jeszcze wtedy swojej nazwy.
Jej zabudowa była związana z funkcjonowaniem dworu. Pierwszy pojawił się pałacyk gościnny Branickich. Budowany w latach 1766-1771, obiekt wraz z niewielkim ogrodem, był najważniejszym punktem ulicy. Z kolei po jej drugiej stronie znajdowała się wozownia, wybudowana także około 1771 roku. Wozownia leżąca obok obecnego już wtedy na rynku kościoła, została później (w 1806 r.) przerobiona w lożę masońską.
Później sąsiadujące z pałacem stawy zasypano, a wzdłuż centralnej uliczki miasta rozpoczęto wznosić zabudowę. W połowie XIX wieku ulicy nadano nazwę Niemiecka i to wtedy rozpoczął się jej intensywny rozwój. Zakłady fotograficzne, eleganckie restauracje i hotele. Najsłynniejszym z nich był Ritz. Hotel, wybudowany w latach 1912-1913 i usytuowany na samym końcu ulicy przy Pałacu, był najbardziej wystawnym w mieście
Najbardziej reprezentatywna ulica Białegostoku. Kilińskiego kiedyś i dziś
W XX wieku ulicę przemianowano na Kilińskiego. Jednak jedna z najbardziej reprezentacyjnych ulic przedwojennego Białegostoku ucierpiała mocno w trakcie II wojny światowej. W wyniku bombardowań zniszczone zostały znajdujące się przy niej budynki, między innymi z pałacykiem gościnnym oraz hotelem Ritz na czele.
Pałacyk odbudowano po wojnie. Natomiast w przypadku Ritza, pomimo licznych planów, nie udało się przywrócić tej białostockiej legendy.
Chociaż niewiele zostało z dawnej ulicy Kilińskiego, zdecydowanie niezmienny pozostaje jej urok. To jedna z najkrótszych i jednocześnie najpiękniejszych w Białymstoku. Wciąż stanowi centralny punkt miasta, łączący jego najważniejsze punkty, takie jak Pałac Branickich, Rynek Kościuszki, Kościół Farny czy Pałac Ślubów (Pałacyk Gościnny). Nadal znajdują się na niej chociażby restauracje, charakterem nawiązujące do dawnych czasów świetności. Wystarczy przespacerować się po tamtejszym bruku, by poczuć kawał historii stolicy województwa podlaskiego.