Katakumby w Supraślu. Historia unikatowego zabytku
Kilkadziesiąt lat po osiedleniu się mnichów w Supraślu, między 1532 a 1557 rokiem, na południe od budynków monasterskich wzniesiono z pruskiego muru cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa. Pod nią wymurowano z kolei obszerne katakumby, czyli około dwieście nisz grzebalnych.
W pierwszych dziesięcioleciach XIX wieku zniszczoną cerkiew rozebrano ze względów bezpieczeństwa. Katakumby natomiast przykryto, ale w połowie lat 80. XX wieku zostały odsłonięte do prac archeologicznych. Odsłonięte katakumby były źle zabezpieczone i pozostawione bez opieki padły łupem wandali.
Białostoccy studenci ratują supraskie katakumby. Unikat na skalę europejską
Obecnie trwa inwentaryzacja unikalnego zabytku. W akcji ratowania supraskich katakumb biorą udział m.in. Studenci Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
To wspólne przedsięwzięcie PB, Uniwersytetu w Białymstoku, Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej i samego Monasteru. Dzieło wsparła też Wojskowa Akademia Techniczna.
- Nie spodziewałam się, że to będzie akurat w te wakacje, ale wyszła taka niespodziewana praktyka, gdzie mogę obserwować z bliska gotyckie cegły ze śladami palców osób, które je przed wiekami formowały - powiedziała Natalia Maksymiuk, studentka V roku Wydziału Architektury PB. - Trafiłam na architekturę i tak spełniam trochę swoje marzenia z dzieciństwa ponieważ jak byłam mała, chciałam być archeologiem - dodała.
Supraskie katakumby to unikat na skalę europejską. Po II wojnie światowej ulegały coraz gwałtowniejszej destrukcji. Dlatego cztery uczelnie i Monaster postanowiły rozpocząć akcję ratowania dziedzictwa historycznego. Do akcji dołączyli także specjaliści z Wojskowej Akademii Technicznej i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Miejsce pochówku wybitnych postaci RP. Efektem prac zwiedzanie zabytku
A w katakumbach chowano oprócz mnichów ludzi, którzy odcisnęli piętno na historii Rzeczpospolitej.
- To miejsce pochówku elity Rzeczpospolitej szlacheckiej - podkreślił dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB z Wydziału Wydział Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku. - Tu leżały i leżą szczątki naprawdę wybitnych postaci: matki Aleksandra Chodkiewicza, samego Aleksandra Chodkiewicza, innych przedstawicieli rodu Chodkiewiczów, ale też mamy obok Chodkiewiczów Czartoryskich, Sanguszków, Sapiehów. Są Siemaszkowie, Słuccy, Tyszkiewiczowie, Massalscy, Olelkowicze, Wiśniowieccy.
CZYTAJ TAKŻE: Odwiedziliśmy najwyższą wieżę widokową na Podlasiu. Zobacz ZDJĘCIA z wysokości 44 metrów
Przeprowadzane badania de facto odsłaniają historię supraskich katakumb, o których ze źródeł historycznych praktycznie bardzo niewiele wiadomo – przypomina prof. Karczewski.
Sprawdzany jest m.in stan budowli i konstrukcji, prace pomogą w stworzeniu wizji konserwacji. Czego efektem ma być uratowanie unikalnego zabytku i umożliwienie częściowego zwiedzania katakumb.
Myślę, że ze względu na wyjątkowość samego obiektu, bo to jest jedyny tego typu obiekt w Polsce północno-wschodniej nasza akcja będzie rzeczą bardzo ważną dla historii chrześcijaństwa, dla historii architektury, dla archeologii historycznej w skali ogólnopolskiej, a nawet mogę zaryzykować stwierdzenie, że środkowoeuropejskiej - podsumował prof. Karczewski.