Jagiellonia po kolejny awans do Ligi Konferencji
Jagiellonia Białystok w czwartkowy wieczór rozpocznie walkę o fazę ligową Ligi Konferencji. Duma Podlasia u siebie zagra z albańskim Dinamo City Tirana. Żółto-Czerwoni rozpoczęli zmagania w eliminacjach od II rundy (wygrana z Novi Pazar - 5:2 w dwumeczu, tydzień temu z kolei w III rundzie zremisowali u siebie z duńskim Silkeborgiem, by awansować po wygranej w dwumeczu (3:2).
Teraz na Jagiellonię w fazie play-off czeka drużyna ze stolicy Albanii, która w poprzedniej rundzie sensacyjnie wyeliminowała chorwacki Hajduk Split. Chorwaci od początku uważani byli za faworytów i jedną z najmocniejszych ekip w eliminacyjnej stawce.
Jagiellonia będzie chciała zagrać w europejskich rozgrywkach drugi sezon z rzędu. Jej trener Adrian Siemieniec przed meczem podkreślił jednak, że awans rozstrzygnie się nie w Białymstoku, a w dwumeczu.

Siemieniec: Co chwilę gramy ważne mecze
Trener pytany czy odczuwa wagę czwartkowego spotkania, zwrócił uwagę, że odkąd prowadzi drużynę, ona "co chwilę" gra ważne mecze. Na początku jego kadencji o utrzymanie, potem o mistrzostwo i medale oraz w europejskich pucharach.
- Na pewno to doświadczenie powoduje, że łatwiej nam się do takich sytuacji adaptować i zachować spokój w przygotowaniach do spotkania - mówił w środę na przedmeczowej konferencji prasowej.
Odnosząc się do gry co trzy, cztery dni zauważył, że "dzisiaj nie jest czas na bycie zmęczonym".
- Nawet jak jesteś zmęczony, to nie jest dzisiaj taki moment. Po prostu dzisiaj trzeba wyjść i poświęcić wszystko, żeby w tym dwumeczu wygrać. Przeanalizowaliśmy przeciwnika i wiemy z kim się zmierzymy. Z drużyną, która w dwumeczu z Hajdukiem Split była lepsza - podkreślił.
Trener Jagiellonii: Liczę mocno na naszych kibiców
Opisując Dinamo Tirana mówił, że to zespół grający ofensywnie, który ma "bardzo dużo odwagi w grze i gra bezkompromisowo", preferuje grę intensywną i agresywną. Dodał, że opinie o tej drużynie jako przedstawicielu dość egzotycznej dla polskiego kibica ligi, w konfrontacji z tym, jak on gra, są według niego krzywdzące.
- Znamy też swoją wartość i wiemy, że jesteśmy też dzisiaj groźną drużyną, która potrafi grać na dobrym poziomie, ale też spodziewamy się trudnego starcia i trudnego dwumeczu - powiedział.
Mówił też, że siłą przeciwnika może być to, że nie ciąży na nim presja, ale kluczowe będzie to, jak jego zespół będzie do meczu nastawiony i w jakiej dyspozycji.
- Liczę też bardzo mocno na naszych kibiców, którzy są od początku sezonu wspaniali i pomagają nam w każdym meczu niesamowicie - zauważył Siemieniec.
Kluczowe starcie Jagiellonii w eliminacjach Ligi Konferencji
- Żeby wykonać swoją robotę, będziemy musieli się bardzo poświęcić - mówił z kolei trener Dinama Ilir Daja.
W środę na przedmeczowej konferencji prasowej komplementował Jagiellonię, przypominał jej wynik w Lidze Konferencji z poprzedniego sezonu, czyli grę aż do fazy ćwierćfinałowej.
- Wiemy, że to jedna z najmocniejszych drużyn tutaj, w Polsce, jest mocna zarówno w ofensywie jak i w defensywie, ma też zawsze dwunastego zawodnika, którym są kibice. Do tego wiemy, że w fazie play off są już drużyny najlepsze - mówił.
Białystok gotowy na kluczowe starcie Jagiellonii. Wieczorem walka o europejskie puchary
Miasto jest już gotowe na rozpoczęcie spotkania. Na drodze ze stadionu do centrum zgodnie z tradycją rozwieszono flagi w barwach klubowych. Po godzinie 14 na Rynku Kościuszki pojawiali się już także pierwsi fani w klubowych koszulkach.
Na stadionie wieczorem spodziewane są tłumy. Na trybunach może zasiąść co najmniej kilkanaście tysięcy kibiców. Czy i tym razem będzie komplet publiczności?
Początek meczu Jagiellonia - Dinamo, w czwartek o godz. 20:15 na Chorten Arenie w Białymstoku. Rewanż w Albanii odbędzie się tydzień później, 28 sierpnia.
Przed meczem zapraszamy także na naszą relację live.
Jagiellonia Białystok - Dinamo City. Pierwszy mecz rundy play-off do Ligi Konferencji
A tak było przed tygodniem! Byliśmy na stadionie przed i na meczu z duńskim Silkerbogiem.
Przewidywany skład na spotkanie z Dinamo: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek, Bernardo Vital, Dusan Stojinović, Bartłomiej Wdowik - Alejandro Pozo, Taras Romanczuk, Jesus Imaz, Dawid Drachal, Oskar Pietusewski - Afimico Pululu.