Tym roku w bazie treningowej przy ul. Elewatorskiej nie pojawi się słynny balon na jednym z boisk. Konstrukcja został uszkodzony w ubiegłym sezonie. Jak sie okazuje koszt nowej jest zbyt wysoki, dlatego klub nie zbuduje w tym sezonie hali pneumatycznej - informuje prezes Jagiellonii Wojciech Pertkiewicz na łamach Kuriera Porannego
Na nowy balon - według wyliczeń prezesa - trzeba wydać około 2 milionów złotych.
Jagiellonia do treningów wraca na początku nowego roku, a następnie wyjeżdża na zgrupowanie do Turcji
Pierwszy mecz rundy wiosennej zespół zagra 29 stycznia z Piastem Gliwice.