Przed przejściem granicznym w Bobrownikach tworzą się gigantyczne kolejki. Na przekroczenie granicy z Białorusią czeka 840 ciężarówek. Kierowcy muszą czekać około 39 godzin - poinformował w środę (10 listopada) Polską Agencję Prasową st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS. W ciągu minionej doby odprawiono tam blisko pół tysiąca tirów wyjeżdżających z Polski.
Według danych KAS, tydzień temu o tej samej porze w Bobrownikach w ogóle nie było kolejki ciężarówek, dwa tygodnie wcześniej - czas oczekiwania wynosił tylko dwie godziny. We wtorek wieczorem czas oczekiwania kierowców w kolejce do Bobrownik przekroczył dwie doby; po nocnej zmianie skrócił się nieco.
Na drodze dojazdowej do przejścia, przed Waliłami Stacją, obowiązuje od wtorku strefa buforowa. Strefy buforowe tworzone są na drogach dojazdowych do podlaskich przejść z Białorusią, kiedy kolejka zaczyna się wydłużać i utrudnia ruch samochodów. Wówczas jest dzielona i porządkowana przez Straż Graniczną i policję. Gdy odprawiane są kolejne pojazdy z pierwszej części kolejki, sukcesywnie wpuszczane są do niej auta z drugiej jej części.
Polecany artykuł:
Przejście graniczne w Kuźnicy zamknięte do odwołania
Kolejka tirów wydłużyła się w Bobrownikach znacznie w związku z zamknięciem - od 7 rano we wtorek do odwołania - sąsiedniego przejścia granicznego w Kuźnicy. - Strona polska została zmuszona do takich działań w związku z brakiem reakcji strony białoruskiej na próby bezprawnego przekraczania granicy polsko - białoruskiej przez zorganizowane grupy nielegalnych migrantów w rejonie drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy - podała SG w komunikacie o wstrzymaniu odpraw na tym przejściu.