Elektroniczna zapora na granicy z Białorusią już w pełni działa. Co z ochroną Przesmyku Suwalskiego?

Elektroniczna zapora na granicy z Białorusią działa na 100 proc.

W sobotę (22 marca) Premier Donald Tusk odwiedził granicę, aby na własne oczy zobaczyć stan infrastruktury przy kluczowym odcinku w Polsce. Zbiegło się to również z odbiorem i sprawdzeniem elektronicznej zapory na granicy z Białorusią. Szefowi rządu towarzyszyli m.in. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, Minister Tomasz Siemoniak oraz Komendant Główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Robert Bagan. Delegacja zapoznała się z nowoczesnymi rozwiązaniami w zakresie ochrony granicy.

A w tym kluczową rolę odgrywa właśnie zapora elektroniczna. Jej budowa była elementem rozbudowy systemu zabezpieczeń polsko-białoruskiej granicy. Nowe rozwiązania pozwalają na całodobowy monitoring i natychmiastową reakcję służb. Zaawansowane kamery i czujniki przesyłają dane do Centrum Nadzoru w Białymstoku. Dzięki czemu monitoring tej części kraju ma być jeszcze bardziej drobiazgowy, a co za tym idzie, bezpieczeństwo Polski ma wzrosnąć.

Elektroniczna zapora na granicy z Białorusią

Po modernizacji zapora na granicy Polski z Białorusią jest naprawdę imponująca. Elektroniczny system wzmacnia dotychczasowy kompleks, który teraz obejmuje:

• 186 km stalowej zapory o wysokości 5,5 m,
• barierę elektroniczną na odcinku 206 km,
• nowy system monitoringu rzecznych odcinków granicy.

To jednak nie koniec inwestycji na granicy z Białorusią. Zgromadzeni w sobotę 22 marca członkowie rządu wskazali, jakie priorytety również w kontekście "Tarczy Wschód" będą poruszane w najbliższym czasie.

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak przypomniał o grudniowej decyzji Komisji Europejskiej. "52 miliony euro (…) ma pójść na uszczelnienie granicy polsko-białoruskiej, polsko-rosyjskiej. Z tego będzie budowana asfaltowa droga wzdłuż granicy, kupowane drony i inne urządzenia teleinformatyczne" - wyjaśnił.

Zapowiedział działania, "tak aby na rzekach, ciekach wodnych, przy zbiornikach wodnych i mokradłach nie było sytuacji zagrożenia przejściem nielegalnych migrantów".

Co z ochroną Przesmyku Suwalskiego?

Nowa bariera na granicy z Białorusią chroni obszar na południe od Przesmyku Suwalskiego, który w ostatnich dniach znowu powrócił do debaty publicznej. Wszystko przez publikację niemieckich mediów, którzy widzą zagrożenie dla najbardziej newralgicznych miejsc na wschodniej flance NATO.

W państwach europejskich rosną obawy dotyczące potencjalnego ataku Rosji na kraj NATO. Jeśli w wyniku negocjacji dojdzie do złagodzenia nałożonych na Moskwę sankcji, Władimir Putin może wykorzystać ten czas na reorganizację wojsk, jednocześnie zaostrzając sytuację na wschodniej flance NATO — pisze niemiecki dziennik "Handelsblatt".

Aktualnie, tak jak wspominaliśmy, polski rząd stara się jak najmocniej wzmocnić Przesmyk Suwalski poprzez uszczelnienie granic w jego pobliżu. Zapora na granicy z Białorusią działa już w 100 proc., polsko-rosyjska granica jest wzmocniona barierą elektroniczną oraz zaporą z drutu ostrzowego. To jednak nie koniec, bo wspomniany już projekt "Tarczy Wschód" ma umocnić tę część Polski, w tym również Przesmyk Suwalski.

Narodowy Program Odstraszania i Obrony Tarcza Wschód zakłada budowę fizycznych fortyfikacji, naturalnych przeszkód terenowych, systemów antydronowych i wzmocnienie systemów wykrywania. W jego ramach, oprócz betonowych jeży czy rowów przeciwczołgowych, wykorzystywane są elementy środowiska naturalnego, takie jak tereny podmokłe, lasy, a także systemy high-tech. Budowa umocnień obejmie inwestycje wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski – w woj. pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, lubelskim, podlaskim i podkarpackim.

Jak poinformował MON, budowa Tarczy jest realizowana zgodnie z założeniami, a pierwsze elementy powstały przed terminem. Zakończono budowę pierwszego odcinka na długości kilku kilometrów oraz wzmocniono zaporą fortyfikacyjną przejście graniczne z Federacją Rosyjską oraz Republiką Białorusi na odcinkach, które są dostosowane do specyfiki poszczególnych obiektów. Obecnie trwają przygotowania do budowy drugiego odcinka.

Przesmyk Suwalski. Co to jest?

Przesmyk Suwalski, to pojęcie obecne w nazewnictwie NATO, oznaczające terytorium Polski zlokalizowane wokół Suwałk, Augustowa i Sejn, stanowiące jednocześnie połączenie krajów bałtyckich z Polską i resztą państw NATO oraz rozdzielające obwód królewiecki w Rosji oraz Białoruś, będącą sojusznikiem Rosji. Według NATO i Unii Europejskiej to jeden z możliwie najbardziej zapalnych punktów w Europie.