- Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy udaremnili przemyt wysuszonych gruczołów skórnych bobra europejskiego.
- Nietypowy towar próbował nielegalnie wwieźć do Polski 50-letni obywatel Białorusi.
- Mężczyzna odpowie nie tylko za przemyt, ale również za złamanie przepisów ustawy o ochronie przyrody.
Zobacz też: Miłość nie zna granic. Mężczyzna przekroczył je dla swojej dziewczyny na Białorusi
Kuźnica: Nielegalny przemyt skór bobra. Białorusin podał ważny powód
Na przejściu granicznym w Kuźnicy, podczas kontroli samochodu osobowego, podlascy celnicy ujawnili nietypowy przemyt. W kartonowym pudełku należącym do jednego z pasażerów auta (50-letniego Białorusina) znaleźli 8 wysuszonych gruczołów skórnych bobra europejskiego (Castor fiber).
Kontrabanda ważyła blisko kilogram. Mężczyzna wyjaśnił, że organy wewnętrzne tego chronionego prawem gatunku ssaka chciał przekazać znajomemu jako prezent. Skąd pomysł na taki niecodzienny podarunek?
Kastoreum, czyli bobrowe lekarstwo
Okazuje się, że wysuszone gruczoły skórne bobra służą jako lekarstwo. Wytwarzana jest z nich wydzielina zwana kastoreum (tzw. strój bobrowy). Służy ona bobrom do natłuszczania futra i oznaczania terytorium.
Kastoreum wykorzystuje się w przemyśle perfumeryjnym do wzmacniania zapachu oraz w przemyśle spożywczym jako specyficzny aromat. Dziś w większości została zastąpiona przez syntetyczne zamienniki. Dawniej strój bobrowy stosowano w ludowych metodach leczniczych jako panaceum na różne dolegliwości.
Na nieszczęście dla Białorusina, w Polsce bóbr europejski jest objęty częściową ochroną gatunkową. Przywóz do Polski lub wywóz z jej obszaru okazów tego gatunku odbywać się może wyłącznie na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń. Za brak takich dokumentów 50-latkowi grozi konfiskata przewożonych okazów, areszt albo grzywna.