O zmianie decyzji szefów Biedronki jaki pierwszy poinformował portal wirtualnemedia.pl. Jak czytamy w najnowszym materiale, w piątek do Sejmu w obronie pracowników portugalskiej sieci udał się Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”. Po nim na swoim Facebooku ogłosił, że Biedronki w niedziele będą zamknięte.
Biedronka nie otworzy się w niedzielę
- Przed chwilą dowiedzieliśmy się, że Biedronka wycofuje się z pracy i z handlu w niedziele. Bardzo się cieszymy z tej decyzji, bo w końcu pracownicy będą mogli dalej cieszyć się wolnymi niedzielami, o co zabiegali bardzo, i my jako związek Solidarność – słyszymy na nagraniu Alfreda Bujary.
Biedronka miała otworzyć się w niedzielę. Pracownicy wściekli na pomysł wypożyczalni książek
Media o pomyśle otwarcia Biedronek w niedziele niehandlowe informowały już od miesiąca. Właściciel portugalskiej sieci sklepów chciał skorzystać z wyjątku przewidzianego w ustawie o handlu w niedziele i święta dla "placówek handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku". Tym sposobem miało być wprowadzenie wypożyczalni książek.
Pomysł bardzo nie spodobał się pracownikom Biedronki, którzy w ostatniej chwili dowiedzieli się o decyzji pracodawcy. Jak wynika z tekstu portalu wirtualnemedia.pl byli oni sfrustrowani i mocno zaskoczenie. Decyzja miała bowiem zapaść bez konsultacji z nimi.
Polecany artykuł: