W drugiej edycji „Bitwy o wozy” biorą udział gminy liczące do 20 tys. mieszkańców. Co istotne, o nowe pojazdy nie będą mogły ubiegać się samorządy, które otrzymały wozy w ramach pierwszej edycji akcji.
Zobacz: Woda nie nadaje się do spożycia! Problem dotyczy mieszkańców 16 miejscowości na Podlasiu
Akcja "Bitwa o wozy" ma na celu propagowanie aktywnego i świadomego uczestnictwa w życiu politycznym Polski. Środki na zakup średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych trafią do 49 gmin z najwyższą frekwencją w każdym z 49 byłych województw.
- W naszym regionie gminy będą mogły powalczyć o trzy wozy, ponieważ chodzi o dawne trzy województwa: suwalskie, białostockie i łomżyńskie - powiedział we wtorek na konferencji w Suwałkach wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Czytaj: OSP z regionu wsparte rekordową kwotą pieniędzy
- Ta akcja bardzo nas cieszy, bo ochotnicza straż pożarna to ważny element, jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszego regionu. Mam cichą nadzieję, że jeden wóz trafi do powiatu suwalskiego. Nasi strażacy ochotnicy są dość dobrze wyposażeni, ale w każdej gminie znajdzie się jednostka, która ma wyeksploatowany sprzęt, więc nowy wóz na pewno się przyda - mówił bryg. Arkadiusz Buchowski, komendant miejski PSP w Suwałkach.
Źródło: Wybory 2020. Wozy strażackie za wysoką frekwencję. Na Podlasie mogą trafić trzy pojazdy