Województwo podlaskie. Atak w sercu gospodarstwa
Jak dowiedziało się TVP Białystok w jednym z gospodarstw w okolicach Augustowa w województwie podlaskim doszło do niepokojącego incydentu – wilki wtargnęły do obory i zaatakowały uwiązaną jałówkę. To kolejny przypadek w regionie, który budzi obawy wśród lokalnych hodowców.
Jak relacjonuje właściciel gospodarstwa, do zdarzenia doszło wczesnym rankiem. Wilki wykorzystały niedomknięte drzwi obory, wdarły się do środka i zaatakowały uwiązaną jałówkę. Na miejscu znaleziono ślady wskazujące na obecność drapieżników.
Wilki atakują na Podlasiu. Coraz więcej przypadków
To nie pierwszy tego typu przypadek w regionie. W ostatnich tygodniach odnotowano kilka podobnych incydentów, w tym atak na mężczyznę w gminie Giby. Zwiększająca się liczba takich zdarzeń budzi niepokój wśród mieszkańców i hodowców.
Specjaliści podkreślają konieczność wprowadzenia skutecznych środków prewencyjnych, takich jak zabezpieczenie obór, stosowanie ogrodzeń elektrycznych czy monitoring. Współpraca między rolnikami, służbami ochrony przyrody i władzami lokalnymi jest kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa zarówno ludziom, jak i zwierzętom.

Coraz większy niepokój po atakach wilków na Podlasiu. Czy zwierzę zostanie odstrzelone?
W całym województwie narasta niepokój ostatnimi atakami wilków. Przypominamy, że w tym tygodniu zwierzę zaatakowało mieszkańca gminy Janów na Podlasiu. Tym samym wrócił temat odstrzału wilków. Decyzja o tym jednak nie leży w kompetencjach Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Przypominamy, że prawo w Polsce zabrania odstrzału wilków – są one gatunkiem ściśle chronionym na mocy zarówno przepisów krajowych, jak i unijnych.
Odstrzał wilków może się odbyć wyłącznie za zgodą Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ) i tylko w wyjątkowych sytuacjach, np.:
- jeśli wilk zagraża ludziom (co jest skrajnie rzadkie),
- jeśli powoduje powtarzające się i znaczne szkody w hodowli zwierząt,
- ale nawet wtedy muszą być wyczerpane inne metody ochrony (np. ogrodzenia, pastuchy elektryczne, psy pasterskie).
Zgoda musi być udzielona indywidualnie, na konkretnego osobnika, a nie jako zgoda ogólna czy regionalna.