Świąteczny cud w Wadowicach. Anonimowy darczyńca wpłacił 1,5 mln zł dla Oliwierka
Oliwier Koman urodził się 5 stycznia 2022 roku. Na SMA zdiagnozowany został, kiedy miał sześć miesięcy. Dzieci z tą chorobą - bez leczenia - umierają. Jedyną szansą na ratunek jest niezwykle kosztowna terapia genowa. W lipcu na platformie SięPomaga rozpoczęła się zbiórka pieniędzy – aby uratować Oliwierka, trzeba było zebrać ponad 8,5 mln zł.
Jeden z mieszkańców Wadowic - Dawid Bruśnik - wpadł na pomysł, by osobie, która wpłaci do 14 stycznia milion złotych lub więcej na rzecz leczenia chorego dziecka, nadać prawo do ulicy Energetyków, gdzie mieszka mały Oliwier.
19 grudnia pomysłodawca zwrócił się do Burmistrza Wadowic z wnioskiem o zgodę na zmianę nazwy wadowickiej ulicy.
Jeśli ktoś zdecyduje się na udział w licytacji, a następnie wpłaci jej minimalną kwotę, burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński przygotuje uchwałę w sprawie zmiany nazwy ulicy, którą następnie przedłoży Radzie Miejskiej. Bo to do niej należy ostateczna decyzja w tej sprawie – informował wadowicki magistrat.
Cud wydarzył się 29 grudnia. Wtedy to, po godzinie 16, na koncie zbiórki na platformie SięPomaga pojawił się anonimy przelew opiewający na kwotę 1,5 mln zł. Wcześniej, dzięki hojności innych osób, udało się zebrać 6,5 mln.
Zdarzył się cud! Wszyscy teraz płaczemy ze szczęścia! Anonimowy POMAGACZ wpłacił 1 500 000 zł! – czytamy na facebookowej stronie Oliwier z Wadowic kontra SMA.
Teraz anonimowy darczyńca może na przykład uwiecznić w nazwie ulicy siebie, bliską osobę lub swoją firmę. Brakujące do zamknięcia zbiórki niespełna pół miliona złotych udało się zebrać w przeciągu niecałej doby.