Jagiellonia Białystok w poniedziałek (23 czerwca) wróciła do treningów po krótkiej przerwie wakacyjnej. Mistrzowie Polski z sezonu 2023/2024 ubiegłe rozgrywki zakończyli na trzecim miejscu, dlatego latem przystąpią oni do kwalifikacji do Ligi Konferencji UEFA. Już w maju, po tym jak drużynie Adriana Siemieńca udało się zakończyć sezon na trzecim miejscu Ekstraklasy, pewne było, że z zespołu odejdzie sporo zawodników. Kibice jednak nie spodziewali się aż tylu odejść.
Jagiellonia Białystok finalizuje 7 letnich transferów. To pierwsze wzmocnienia żółto-czerwonych
W momencie pisania tego artykułu, czyli we wtorek 1 lipca do Jagiellonii Białystok dołączyło czterech nowych zawodników. Jako pierwszy do żółto-czerwonych przyszedł Dimitris Rallis. Grecki napastnik przeniósł się do Jagi na zasadach wolnego transferu i podpisał trzyletni kontrakt, który będzie obowiązywał do lata 2028 roku. 20-latek będzie występował w koszulce z numerem 26. I ma być naturalnym zastępcą Lamine Diaby-Fadigi, który odszedł do Rakowa Częstochowa. - Dimi to młody i bardzo perspektywiczny napastnik, który już teraz ma za sobą cenne doświadczenie zebrane na poziomie Eredivisie. W ostatnim sezonie rozegrał ponad 20 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Holandii, co w jego wieku jest osiągnięciem wartym podkreślenia - powiedział po podpisaniu umowy z Grekiem Dyrektor Sportowy Jagiellonii, Łukasz Masłowski.
Drugi potwierdzony transfer Jagiellonii latem 2025 to Dawid Drachal. Jako nowy zawodnik Jagiellonii Białystok został zaprezentowany 13 czerwca. 20-letni pomocnik przechodzi do naszego klubu na zasadzie transferu definitywnego z Rakowa Częstochowa. Młodzieżowy reprezentant Polski podpisał z Jagiellonią trzyletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. Ten transfer można nazwać "typowym jagiellońskim", bo do Białegostoku przechodzi młody zawodnik, któremu nie do końca wyszło w klubie, gdzie panuje wielka rywalizacja w środku pola.
Do zespołu Adriana Siemieńca trafił również Bartłomiej Wdowik, doskonale znany zawodnik kibicom Jagiellonii Białystok. Obrońca został wypożyczony z portugalskiego klubu SC Braga do końca sezonu 2025/2026. W stolicy Podlasia występował przez 4,5 roku, po zdobytym mistrzostwie przeniósł się do Portugalii i po roku spędzonym na wypożyczeniu w niemieckim Hannowerze teraz wraca na Podlasie.
Czwartym wzmocnieniem Jagiellonii Białystok jest 28-letni duński skrzydłowy Louka Prip, który w ubiegłym sezonie reprezentował barwy tureckiego Konyasporu. Zawodnik podpisał dwuletni kontrakt, z opcją rocznej prolongaty, a w żółto-czerwonych barwach będzie występował z numerem 18.
Jak widzimy we wpisie dyrektora sportowego Jagiellonii Białystok na portalu X, zespół z Podlasia latem ma zasilić siedmiu piłkarzy. Od początku czerwca kibice drużyny zarzucali właścicielom brak transferów, ale Masłowski uspokaja, że do wyjazdu zespołu na obóz do Opalenicy trener Siemieniec będzie miał wszystkich nowych do dyspozycji. O jakich możliwych zawodników może chodzić?
Żółto-czerwoni mocno interesują się również Cyprianem Popielcem z Zagłębia Lubin. Jak czytamy na portalu X, oferty za młodzieżowca lubinian ponoć miały zostać już złożone.
Masowe odejścia piłkarzy żółto-czerwonych. Ci zawodnicy odeszli z Jagiellonii Białystok
W zespole Adriana Siemieńca doszło latem do rewolucji kadrowej większej od tej, jaka odbyła się przed rokiem po sezonie mistrzowskim. Oprócz wspomnianych wyżej transferów do klubu, mieliśmy do czynienia także z innymi roszadami.
Z Jagiellonii Białystok latem 2025 roku odeszli:
- Darko Čurlinov
- Lamine Diaby-Fadiga
- Enzo Ebosse
- Edi Semedo
- Kristoffer Hansen
- João Moutinho
- Jarosław Kubicki
- Michal Sáček
- Mateusz Skrzypczak
- Paweł Olszewski.
Zobacz poniżej: Tak Jagiellonia Białystok świętowała trzecie miejsce w sezonie 2024/2025
