- W Białymstoku otwarto zrewitalizowany staw na osiedlu Bema, który zmienił się z zaniedbanego terenu w nowoczesną przestrzeń rekreacyjną.
- Inwestycja obejmowała pogłębienie i odmulenie zbiornika oraz stworzenie m.in. nowych pomostów, tarasu widokowego i siłowni plenerowej.
- Projekt, zrealizowany za ponad 3,4 mln zł, powstał w odpowiedzi na apele mieszkańców. Dowiedz się, co jeszcze zyskało to miejsce!
Nowe miejsce do rekreacji w Białymstoku powstało na osiedlu Bema. Skwer Zenona Andrzeja Młyńczyka znajduje się pomiędzy ulicami Bema i Absolwentów. Jeszcze rok temu miejsce to przypominało bardziej wodny śmietnik. Teraz zyskało jednak zupełnie nowe oblicze, a miasto i okoliczni mieszkańcy kolejną zieloną przestrzeń do spacerów, aktywności na świeżym powietrzu i relaksu w otoczeniu natury.

Prośby białostoczan wysłuchane. "Dzikie wysypisko" zmienione nie do poznania
Umowa na rewitalizację terenów zielonych i stawu wraz z kompleksowym zagospodarowaniem terenu wokół została podpisana pod koniec 2024 roku. Pracę ruszyły niedługo potem. W ramach inwestycji, planowana była kompleksowa rewitalizacja znajdującego się tam zbiornika wodnego.
- To kolejna rewitalizacja terenów zielonych po Stawach Marczukowskich, po stawach przy ulicy Mickiewicza. Było to totalnie zaniedbane miejsce. Praktycznie ten zbiornik nie istniał, było to tak naprawdę wysypisko, takie dzikie wysypisko odpadów. Wywieziono 30 tysięcy metrów sześciennych mułu. W tej chwili, jest ono w pełni zrewitalizowane. Staw został pogłębiony i odmulony. Myślę, że jest to miejsce, które będzie teraz bardzo licznie odwiedzane przez mieszkańców - powiedział na otwarciu prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Dodał, że przedsięwzięcie podjęte przez miasto, to odpowiedź na apele mieszkańców. Do magistratu wpłynęło 600 podpisów osób, które zwracały uwagę na konieczność zagospodarowania przestrzeni.
Nowe miejsce do rekreacji w Białymstoku. Co powstało?
Prace trwały około roku. Zakończyły się we wrześniu 2025 roku (początkowo zapowiadano ich zakończenie na sierpień). Następnie trwały czynności związane z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie. Decyzja udzielająca pozwolenia na użytkowanie stała się ostateczna 14 października. Przestrzeń otwarto oficjalnie w poniedziałek, 20 października.
W ramach inwestycji nie tylko oczyszczono i pogłębiono staw, ale i umocniono jego brzegi. Powstały także:
- nowe pomosty,
- taras widokowy,
- ścieżki piesze i pieszo-rowerowe,
- ławki,
- oświetlenia,
- stoliki,
- leżaki,
- hamaki,
- zjeżdżalnia dla dzieci,
- siłownia pod chmurką.
Posadzono też zieleń: drzewa, krzewy, kwiatowe łąki i rośliny wodne.
Koszt robót budowlanych przy stawie na Bema wyniósł ponad 3,4 mln zł. Miasto czeka teraz na przyznanie dofinansowania ze środków unijnych na ten cel o kwocie ok. 2,9 mln zł. Wykonawcą robót była natomiast firma Hydrobud Kielczyk Spółka Jawna z Białegostoku.