Nawet 2 tys. złotych do zaoszczędzenia dzięki zmianie w kwocie wolnej od podatku Belki. Kto skorzysta najbardziej?

i

Autor: gov.pl;PAP/EPA/OLIVIER HOSLET Nawet 2 tys. złotych do zaoszczędzenia dzięki zmianie w kwocie wolnej od podatku Belki. Kto skorzysta najbardziej?

Finanse

Nawet 2 tys. złotych do zaoszczędzenia dzięki zmianie w kwocie wolnej od podatku Belki. Kto skorzysta najbardziej?

2024-03-12 13:22

Szykują się spore zmiany w podatkach, które zapowiadała Koalicja Obywatelska w kampanii przed wyborami 15 października. Kwota wolna od podatku Belki ma wynieść minimalnie 2500 zł, ale w obecnych warunkach bez podatku byłyby odsetki do 5250 zł. Według ekspertów z rynku finansowego to rozczarowujące zmiany, premiujące drobnych graczy.

Zmiana podatku Belki to obietnica wyborcza KO

Rynek w Polsce od miesięcy czeka na pierwsze konkrety Ministerstwa Finansów w m.in. sprawie podatków. A szczególnie w przypadku tych spraw, które zostały zapisane na liście “100 konkretów”, jakie Koalicja Obywatelska miała wprowadzić w ciągu pierwszych 100 dni rządów. Wyraźnie zapisano tam chociażby ten punkt: “Zaproponujemy zniesienie podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) dla oszczędności i inwestycji w tym także na GPW (do 100 tys. zł, powyżej 1 roku)”. Podatek Belki w wysokości 19 proc. jest odprowadzany od zysków z giełdy, ale także od odsetek z lokat, kont oszczędnościowych czy obligacji. 

Długo wyczekiwana propozycja kwoty wolnej od "podatku Belki" nie wzbudziła jednak entuzjazmu w pierwszych komentarzach ekspertów z rynku finansowego.

Ile wiesz o ZUS? Sprawdź swoją wiedzę w tym quizie błyskawicznym!
Pytanie 1 z 18
Jakie jest rozwinięcie skrótu ZUS?

Podatek Belki do zmiany. Jest propozycja MF

Zapowiadane zmiany przedstawił minister finansów w rozmowie z “Pulsem Biznesu”. I tak dla lokat o zapadalności powyżej roku zwolnione z podatku byłyby dochody (odsetki), odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP, obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy. Nie wiadomo jednak czy będzie to stopa depozytowa czy mnożnik. 

A jak będzie w przypadku dochodów z innych instrumentów finansowych? Jeśli chodzi o akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach - w danym roku będzie obowiązywać kwota wolna, wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika. W tym przypadku nie będzie wymogu utrzymywania inwestycji przez określony czas.

Tyle zaoszczędzisz na zmianie kwoty wolnej od podatku

Jak miałoby to wyglądać w praktyce? Jak czytamy na portalu interia.pl w 2024 r. wolne od podatku byłyby odsetki do 5250 zł. Przykładowo, podatnik rozwiązuje lokatę długoterminową w kwocie 100 tys. zł, oprocentowaną stawką 6 proc. Kwota odsetek wyniosła w stosunku rocznym 6 tys. zł, więc po odjęciu kwoty wolnej na 2024, inwestujący zapłaci podatek od kwoty 750 zł. Czyli byłoby to 142,50 zł. 

Zwolnienie nie byłoby niższe niż 2,5 proc. od 100 tys. zł, a więc minimalna kwota wolna od podatku wynosiłaby 2500 zł. Co istotne lokaty będą korzystały ze zwolnienia pod warunkiem dłuższego inwestowania, tj. powyżej 1 roku, więc zakładając lokaty na np. na 3 miesiące nie skorzystamy z odliczenia od podatku.

Resort finansów zakłada również limit np. dla akcji. Dzięki nowym regulacjom będzie można zaoszczędzić podatkowo na lokacie długoterminowej jak i z giełdy. Jak czytamy na interia.pl zwolnienie będzie liczone podobnie jak dla lokat. W związku z tym od strony podatkowej warto będzie inwestować nasze oszczędności dwutorowo, tj. np. lokata oraz ETF-y. W takim przypadku przy stopie depozytowej 5,25 można zaoszczędzić podatek rocznie nawet 1995 zł, liczone od podwójnej kwoty wolnej 10500 zł.

Nowe zmiany w podatkach faworyzują tę grupę inwestorów

Propozycje zmian resortu finansów nie zadowalają ekspertów z rynku jak również samych inwestorów. Na stronie interia.pl czytamy, że większość głosów jest rozczarowujących. Od nowego rządu oczekiwano solidnego impulsu do inwestycji, a jak na razie, choć zmiany są potrzebne i te zapowiadane wyglądają sensownie, to są nakierowane raczej w kierunku drobnych ciułaczy bankowych. Grube ryby w ogóle nie odczują poprawek.

Czy Anna Maria Żukowska przeprosi HOŁOWNIĘ?!