Brak prądu w Polsce realny? Tych pięć czynników będzie kluczowych!

Podwyżki cen prądu

O podwyżkach cen prądu dowiedzieliśmy się na początku sierpnia. To właśnie w tym czasie spółdzielnie mieszkaniowe zaczęły informować o przewidywanych kosztach za ogrzewanie w sezonie grzewczym 2022 r. Ten zależnie od regionu Polski rozpoczyna się różnie, ale przeważnie jest to ostatni kwartał roku.

Również w sierpniu pojawiły się pierwsze prognozy kosztów energii w kolejnym roku. A te są rekordowe! Cena prądu w Polsce z dostawą w 2023 roku wzrosła do 1635 zł/MWh, w stosunku do 360 zł/MWh jakie za dostawy na ten rok płacono 12 miesięcy temu. To najwyższa cena jaką kiedykolwiek płacono w Polsce za kontrakt na dostawę energii w następnym roku.

Ceny prądu w Europie

Lepiej nie jest również w Europie. Na giełdach Starego Kontynentu pobito rekordy. W Niemczech i Czechach przyszłoroczne dostawy energii elektrycznej wyceniono na 1,9 tys. zł, w Austrii na Słowacji i Węgrzech na 2 tys. zł, w Wielkiej Brytanii na 2,1 tys. zł, a rekordzistami okazały się Francja i Szwajcaria, z cenami przekraczającymi 2,6 tys. zł/MWh.

W całej Europie powodem takiego stanu są rekordowo wysokie ceny gazu, którego koszt również jest najwyższy w historii. Wszystkiemu nie pomaga wojna w Ukrainie, której wynikiem jest embargo na gaz z Rosji oraz przykręcenie samego kurka przez Federację Rosyjską.

Brak prądu w Polsce. Czy jest możliwy?

Elektrownie w Polsce aktualnie starają się odbudować zapasy węgla. Stąd liczne zgłoszenia o częściowych ubytkach mocy w blokach. Nie zmienia to jednak faktu, że tego surowca jest mało, a z powodu trudnej sytuacji na rynku gazu i niskiego stanu wód w rzekach mocno spadło wykorzystanie bloków opalanych błękitnym paliwem.

Warto zwrócić uwagę, że mówimy tu o sytuacji w momencie, kiedy jeszcze nie ma okresu grzewczego. Co zatem będzie zimą? Czy brak prądu w Polsce jest możliwy? W poniższej galerii przedstawiamy pięć kluczowych czynników, które mogą do tego doprowadzić.