Brak dwutlenku węgla
W czwartek pojawiły się pierwsze doniesienia odnośnie ograniczenia produkcji nawozów w zakładach Grupy Azoty i Anwilu. Przyczyną są rosnące ceny gazu. Okazuje się, że nie tylko branża rolnicza najmocniej odczuje tego konsekwencje. Pierwsza kwestia to wzrost kosztów za produkty spowodowany niższymi plonami. Druga to zahamowanie produkcji we wszystkich branżach, które wykorzystują dwutlenek węgla.
CO2 – co to?
Dwutlenek węgla to nieorganiczny związek chemiczny z grupy tlenków, w którym węgiel występuje na IV stopniu utlenienia. Ten gaz jest produktem ubocznym w procesie robienia nawozów. Ponadto CO2 w formie stałej to tzw. "suchy lód". On również jest istotny w etapie wytwórczym wielu branż. Nie tylko spożywczej.
Dwutlenek węgla – które branże mogą mieć problem?
Pierwszą branżą, która zaczęła bić na alarm z powodu możliwych braków dwutlenku węgla, jest ta odpowiedzialna za produkcję napojów gazowanych (w tym np. wody czy też piwa). O wstrzymaniu produkcji już w czwartek (26 sierpnia) poinformował Carlsberg Polska. Problemy mogą odczuwać cukrownie. W ich przypadku dwutlenek węgla jest jednym z surowców pomocniczych.
Carlsberg wstrzyma produkcję. Brakuje CO2, ogromny problem branży spożywczej
Suchy lód, otrzymywany z CO2 , jest bardzo potrzebny zakładom mięsnym w celu obniżenia lub podtrzymania pożądanej temperatury w procesie przetwórstwa. Dodawany jest też do ciast i przypraw. Trzeba mieć na uwadze, że suchy lód jest powszechnie używany tam, gdzie firmy korzystają z chłodzenia żywności. Na jego brak szczególnie narażone mogą być branże mleczarskie i rybna.
W sklepach zabraknie mięsa? Branża jest zaskoczona odcięciem dostaw dwutlenku węgla i bije na alarm
Inne zastosowanie dwutlenku węgla
Warto zwrócić uwagę, że dwutlenek węgla w postaci suchego lodu ma szersze zastosowanie niż tylko w spożywce. Oczywiście wykorzystywany jest też przez firmy cateringowe, znakomicie czyści wiele poważnie zanieczyszczonych powierzchni. Ponadto suchy lód stosuje również branża naukowa, farmaceutyczna a nawet rozrywkowa! W tym ostatnim przypadku jest to tak popularna mgła estradowa, która unosi się na scenie.