Łupem kobiety padały najróżniejsze drobne przedmioty jak: świece zapachowe czy pasty do zębów.
Kryminalni z białostockiej „jedynki” sprawdzili kamery monitoringu, które zarejestrowały wyczyny kobiety. To 63-latka, która przez kilka miesięcy odwiedzała pewien sklep w Białymstoku.
- Kobieta w krótkich odstępach czasu 12 razy odwiedziła sklep i za każdym razem zabierała schowane produkty, omijając linię kas - informuje biuro prasowe Podlaskiej Policji
63-latka kradzieży dokonała od początku października do stycznia tego roku. Jej łupem padały m.in. świece zapachowe, pasty do zębów czy lakiery hybrydowe.
Zatrzymana na gorącym uczynku
Kobieta została zatrzymana na gorący uczynku. Jeden pracowników sklepu namierzył ją podczas kolejnej kradzieży. Białostoczanka, usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni odzyskali część skradzionych przedmiotów.