Podlaskie. 500 zł za kolędę w Narwi
Po świętach Bożego Narodzenia ruszyły tradycyjne wizyty po kolędzie. Co ważne, księża odwiedzają parafie pierwszy raz po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa. W zdecydowanej większości proboszczowie decydują się na tradycyjny format kolędy, czyli odwiedziny we wszystkich domach, których karty są w parafii. Na ciekawy sposób zdecydowano się w parafii pw. parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Rodzin w Białymstoku - gdzie po kolędzie przyjdą duchowni tylko do tych parafian, którzy ich wyraźnie zaproszą poprzez wypełnienie stosownego formularza.
Krok dalej poszedł jednak proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP i św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Narwi (parafia drohiczyńska). Tam kapłan postanowił stworzyć cennik kolędy 2023. I tak składka kolędowa na kościół od rodziny wynosi 500 zł, od rodziny jednoosobowej 250 zł. Dodatkową opłatą jest również ta dla organisty. Składka wynosi 75 zł od rodziny.
Ile dać księdzu po kolędzie?
Ks. proboszcz parafii w Narwi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przyznał, że choć cennik powstał, ofiary są dobrowolne. Parafianie z tej miejscowości mimo wszystko nie ukrywają oburzenia, że takie zestawienie w ogóle powstało.
A ile dać księdzu po kolędzie? Przede wszystkim ofiara jest dobrowolna i powinna wynosić tyle, ile w danym momencie stać daną rodzinę. W Archidiecezji Białostockiej przy okazji kolędy najczęściej przekazywana jest ofiara od 50 do 100 zł, rzadko mieszkańcy Białegostoku i okolic decydują się na 200 zł.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Skąd wziąć 500 zł dla księdza? Można np. WYPOŻYCZYĆ DZIECKO i zgarnąć dodatkowe 500 plus.
Posłuchajcie jak Albert z ESKI próbował wdrożyć ten sprytny plan w życie! :)
Listen on Spreaker.