4-letni chłopiec trafił do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. L. Zamenhofa w Białymstoku z objawami ostrej infekcji dróg oddechowych – miał kaszel i duszności.
To, co początkowo wydawało się zwykłą infekcją dróg oddechowych u 4-letniego chłopca z Białegostoku, okazało się poważnym zagrożeniem dla jego życia. Po przeprowadzeniu rutynowego badania RTG lekarze odkryli w jego klatce piersiowej 9-centymetrowego guza, który uciskał jedno z płuc.
Wielki sukces lekarzy z Białegostoku! Usunęli gigantycznego guza z klatki piersiowej dziecka
Chłopiec natychmiast trafił na blok operacyjny Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. L. Zamenhofa w Białymstoku. Zabieg przeprowadził zespół chirurgów dziecięcych we współpracy z torakochirurgiem z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Operacja trwała około dwóch godzin i zakończyła się sukcesem.
Badanie histopatologiczne wykazało, że guz był ganglioneuromą – rzadkim, ale łagodnym nowotworem wywodzącym się z układu nerwowego współczulnego. Dzięki szybkiej interwencji medycznej i profesjonalizmowi zespołu lekarskiego, chłopiec już czwartego dnia po operacji wrócił do pełni sił i został wypisany do domu.
Ten przypadek podkreśla, jak ważne jest dokładne diagnozowanie nawet pozornie błahych objawów u dzieci. Wczesne wykrycie poważnych schorzeń może uratować życie i zdrowie najmłodszych pacjentów.
Dlaczego diagnozowanie pozornie błahych objawów u dzieci jest ważne? Lekarze wyjaśniają
- Dzieci nie potrafią dokładnie opisać swoich dolegliwości
- Organizm dziecka szybko się zmienia – i szybko reaguje
- Niepozorne objawy mogą kryć poważne schorzenia
- Wczesna diagnoza = mniej inwazyjne leczenie
- Profilaktyka i edukacja rodziców
Bagatelizowanie objawów u dzieci może prowadzić do opóźnionej diagnozy i poważnych konsekwencji zdrowotnych, dlatego lepiej raz za dużo pójść do lekarza niż przeoczyć coś naprawdę groźnego.