Podlasie zaprasza w swoje skromne progi. Dlaczego warto przyjechać?
My, ludzie żyjący na Podlasiu od urodzenia doskonale rozumiemy, że nasz region nie musi i właściwie nie jest pierwszym wyborem dla turystów z Polski. Ci raczej wybiorą bowiem Morze Bałtyckie lub góry w Zakopanem albo w ogóle pojadą za granicę. I my to doskonale rozumiemy! Mimo to uważamy, że właśnie w województwie podlaskim doświadczysz najlepsze odpoczynku, a jeśli mieszkasz w dużym mieście typu Warszawa czy Kraków, to już w ogóle będzie zachwycony! Dlaczego? Oto najważniejsze przyczyny:
- Na Podlasiu masz święty spokój, zero korków, zero hałasu, zero tłumu. Cisza, czyste powietrze i natura
- babka ziemniaczana, kartacze, kiszka ziemniaczana, pierekaczewnik, sękacz zaspokoją twój głód
- wielokulturowy miks, jakiego nie ma nigdzie indziej w Polsce
- drewniane domki, cerkwie, tajemnicze bagna, nietypowe zabytki to coś czym przyciągniesz uwagę na Instagramie czy Facebooku tak samo jak w przypadku prezentacji Wieży Eiffla

Ta maleńka miejscowość na Podlasiu istnieje już od XV wieku. Nie zgadniesz jej pierwotnej nazwy!
I przykładem właśnie takiej miejscowości jest wieś Dziatkowice, położona w powiecie siemiatyckim, oddalona od Siemiatycz o odległość 15 minut jazdy samochodem i około 75 minut od Białegostoku. Najciekawsza historia wiążąca się z miejscowością to jej nazwa: mało kto wpadłby chyba na pomysł, że jeszcze w XV wieku nazywano ją Dzathkowycze. Chociaż brzmi to dosyć obco, to od samego początku wieś należała do polskich rodzin. Z zachowanych dokumentów wiadomo, że XVIII wieku i później wieś należała do Stanisława Wąsowskiego, miecznika mielnickiego. Potem do Łuniewskich, Mikułowskich, Uszyńskich. Miejscowość nie uniknęła również najazdów obcych wojsk.
W samych Dziadkowicach zachowały się najważniejsze zabytki, głównie dotyczące zespołu kościoła parafialnego, w stylu barokowo-klasycystycznym.