Za emisją obligacji głosowało 14 radnych, 12 było przeciw, a dwie obecne na sesji Rady Miasta osoby nie wzięły udziału w głosowaniu.
Skarbnik zaznaczyła, że jeżeli okaże się w kolejnych miesiącach tego roku, że np. kredyt Europejskiego Banku Inwestycyjnego byłby tańszy niż obligacje, do emisji niektórych serii obligacji (z puli 40 mln zł) może nie dojść. Zapis o tym, że niektóre serie mogą nie być wyemitowane, znalazł się w przyjętej przez radnych uchwale.
Jak mówiła Kozłowska, obligacje będą emitowane pod koniec roku - najwcześniej w listopadzie, a najpóźniej w drugiej połowie grudnia. "Już będziemy wiedzieli właściwie, jak będzie wyglądał nasz budżet, czy deficyt będzie niższy, czy będą jakieś dodatkowe transfery" - wskazała Stanisława Kozłowska. Dodała, że np. przy obligacjach w 2020 r. nie doszło do emisji papierów wartych 20 mln zł.
Obligacje od miasta Białystok – kiedy emisja?
Według uchwały, miasto wyemituje 100 tys. obligacji na okaziciela na łączną sumę 100 mln zł. Nominalna wartość jednego papieru to 1000 zł. Obligacje nie będą zabezpieczone. Kozłowska tłumaczyła, że brak tego zabezpieczenia oznacza, iż będą tańsze dla miasta (miasto nie będzie musiało zapłacić za to zabezpieczenie dodatkowej marży) i cena emisji będzie niższa. Brak tego zabezpieczenia może mieć znaczenie jedynie dla banków - dodała.
Obligacje mają być emitowane w ośmiu seriach: pięć serii po 10 mln zł, dwie po 15 mln zł i jedna za 20 mln zł. Wykup obligacji jest planowany na lata 2025-2032.
Białystok. Obligacje od miasta – szczegóły
Skarbnik poinformowała, że 60 mln zł z obligacji będzie przeznaczone na spłatę kredytów oraz przypadający na 2023 r. wykup wcześniejszych obligacji wartych 15 mln zł. "Natomiast pozostała kwota 40 mln zł będzie przeznaczona na pokrycie wydatków inwestycyjnych, wszystkich, które są. Jeżeli się okaże, że tych 40 mln zł nie będzie nam brakowało, wówczas nie będziemy emitować obligacji" – wskazała.
Polecany artykuł:
Zadłużenie Białegostoku
Skarbnik poinformowała, że na koniec 2022 r. zadłużenie Białegostoku wynosiło 790 mln zł, a na koniec tego roku może przekroczyć 900 mln zł - jeśli będzie pełna emisja obligacji i zaciągnięty cały planowany kredyt. Przypomniała, że w tegorocznym budżecie miasta jest - po raz pierwszy - deficyt operacyjny, który jest efektem mniejszych transferów do budżetu miasta głównie z budżetu państwa.