Lipiec w woj. podlaskim bez tłumów? Oto 7 miejsc, o których mało kto wie [LISTA]

Sztuczna inteligencja wybrała nam miejsca najmniej oblegane przez turystów w Podlaskiem

Podlasie to kraina, w której można spotkać sporo miejsc cały czas popularnych u turystów z całej Polski. Wiele miejscowości, jak Tykocin, Supraśl czy Augustów jest wręcz oblegana w sezonie wakacyjnym. Sztuczna inteligencja dokonała wyboru 7 propozycji, które łączą w sobie ciekawą lokalizację, piękno przyrody, interesujące zabytki, ale są mniej oblegane przez turystów w województwie podlaskim. Listę miejscowości wskazanych przez AI znajdziecie poniżej, a także w dołączonej do materiału galerii.

7 najspokojniejszych miejsc w woj. podlaskim według AI

• Puszcza Knyszyńska (zamiast Puszczy Białowieskiej) - Podczas gdy większość turystów kieruje się do Białowieży, ogromna i równie piękna Puszcza Knyszyńska pozostaje w cieniu. To idealne miejsce na ucieczkę. Puszcza Knyszyńska jest mniej skomercjalizowana, a jej szlaki są znacznie rzadziej uczęszczane. Można tu godzinami wędrować lub jeździć na rowerze, nie spotykając nikogo. Polecamy szczególnie Arboretum w Kopnej Górze, poszukaj też śladów Powstania Styczniowego na historycznych szlakach.
• Dolina Bugu w okolicach Mielnika i Drohiczyna - Południowa część województwa to zupełnie inny krajobraz i atmosfera. Bug płynie tu szeroko i leniwie, a nad jego brzegami czas zwalnia. To nie jest region typowo turystyczny. Znajdziesz tu przestrzeń, ciszę i przepiękne widoki. Mielnik i Drohiczyn, choć historyczne, nie są tak oblegane jak Tykocin. Polecamy Górę Zamkową w Drohiczynie, by podziwiać panoramę rzeki. Odkryj czynną kopalnię kredy w Mielniku.
• Północny i Południowy Basen Biebrzańskiego Parku Narodowego - Carska Droga i środkowy basen Biebrzy w lipcu przyciągają sporo miłośników przyrody. Aby naprawdę uciec od ludzi, wybierz się na skrajne krańce parku. To tereny znacznie rzadziej odwiedzane, a równie spektakularne. Bagna ciągną się po horyzont, a jedynym towarzystwem są ptaki i łosie. W basenie północnym (okolice Lipska) polecamy wieże widokowe i kładki. W basenie południowym (okolice Wizny) natomiast forty obronne i otwarte przestrzenie z punktu widokowego w Burzynie.
• Suwalski Park Krajobrazowy (z dala od Jeziora Hańcza) - Suwalszczyzna jest piękna, ale i popularna. Zamiast skupiać się na najgłębszym jeziorze Polski, odkryj mniej znane zakątki parku. Krajobraz jest tu absolutnie unikalny – polodowcowe wzgórza, malutkie jeziorka i "wiszące doliny". To raj dla rowerzystów i wędrowców szukających wyzwań i widoków. Polecamy rowerową pętlę wokół jezior Jaczno i Szurpiły, Cisową Górę, by zobaczyć "podlaskie Bieszczady" w pełnej krasie. Poszukaj ciszy nad jednym z kilkudziesięciu mniejszych, ukrytych w dolinach jezior.
• Bohoniki i Wzgórza Sokólskie - Gdy turyści tłoczą się w Kruszynianach, druga tatarska wieś – Bohoniki – oferuje znacznie bardziej kameralne doświadczenie. Mniejszy ruch turystyczny pozwala na spokojne zwiedzenie meczetu i mizara (cmentarza). Okoliczne Wzgórza Sokólskie to pofałdowany, malowniczy krajobraz pól i lasów, idealny na niespieszne przejażdżki samochodem lub rowerem. Polecamy meczet w Bohonikach, a potem rusz w trasę po wzgórzach, zatrzymując się w małych wsiach i podziwiając krajobraz, który przypomina nieco Toskanię.
• Kraina Otwartych Okiennic (w powolnym tempie) - Szlak łączący wsie Trześcianka, Soce i Puchły jest znany, ale większość turystów przejeżdża go samochodem, robiąc tylko kilka zdjęć. Kluczem do ucieczki jest zwolnienie tempa. Kraina Otwartych Okiennic to żywy skansen. Zostawiając samochód i spacerując bocznymi drogami tych wsi, poczujesz prawdziwy, senny klimat podlaskiej wsi.
• Wnętrze Puszczy Augustowskiej - Augustów w lipcu tętni życiem, ale wystarczy oddalić się kilka kilometrów od miasta i głównych jezior, by znaleźć się w sercu dzikiej puszczy. Puszcza Augustowska to gigantyczny kompleks leśny poprzecinany rzekami i ukrytymi jeziorkami (tzw. sucharami). To idealne miejsce na kajak, rower lub piesze wędrówki w całkowitej izolacji. Zamiast popularnej Czarnej Hańczy polecamy spływ mniej uczęszczanym szlakiem rzeki Rospudy lub Marychy. Wynajmij rower i odkrywaj leśne dukty prowadzące do małych, cichych jeziorek, np. w okolicach rezerwatu "Stara Ruda".

Najspokojniejsze miejsca bez tłumów na Podlasiu. TOP 7 według AI [GALERIA]