Gmina Białystok odziedziczyła pieniądze po zmarłym mieszkańcu, który nie pozostawił po sobie spadkobierców. Według przepisów kodeksu cywilnego, w przypadku braku osób uprawnionych do dziedziczenia, majątek osoby zmarłej przypada wtedy gminie, na której terenie znajdowało się ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawcy.
Sprawa w tym przypadku była bardziej skomplikowana, bo odziedziczony majątek obejmował nie tylko aktywa. Zmarły pozostawił po sobie także zadłużenie na ogromną sumę. Mowa o prawie 500 tysiącach złotych.
Nieuzasadnione przejęcie 500 tys. zł z konta miasta Białystok?
Proces ustalania dokładnej wartości masy spadkowej nadal trwa. Jednak już teraz komornik sądowy podjął decyzję o zajęciu środków z rachunku bankowego miasta Białystok.
Wciąż nie wydano prawomocnych tytułów wykonawczych wobec zmarłego. Formalnie pozostaje on nadal stroną odpowiedzialną za spadkowe zobowiązania. Zatem zajęcie majątku miasta zostało ocenione jako przedwczesne działanie.
Ponadto, Sąd Okręgowy w Białymstoku ustalił, że obecna sytuacja nie uzasadniała zajęcia środków finansowych gminy.
Pieniądze nie dla mieszkańców. Urząd miasta próbuje odzyskać środki
Urząd miasta stara się obecnie odwrócić skutki tej decyzji. Podejmowane są intensywne działania prawne mające na celi odzyskanie zablokowanej kwoty. Pieniądze te powinny bowiem służyć mieszkańcom.
Przedstawiciele magistratu zapewniają, że sprawa jest na bieżąco analizowana przez dział prawny, który poszukuje skutecznych rozwiązań.
Pół miliona zł mniej w budżecie Białegostoku?
Miejscy radni w związku z trudną sytuacją rozważają zabezpieczenie w budżecie miasta środków w wysokości niemal pół miliona złotych. Miałyby one posłużyć jako rezerwa na pokrycie ewentualnych zobowiązań związanych z odziedziczonym długiem. Działanie te ma charakter zapobiegawczy. Chodzi o ochronę stabilności finansowej miasta, szczególnie w przypadku przedłużenia się procesu odzyskiwania zajętych przez komornika pieniędzy.
Sprawa ukazała problemy w kwestii dziedziczenia przez gminy majątków, które są często obciążone długami. Zamiast korzyści z sytuacji wynikają czasem poważne obciążenia finansowe. W przypadku tak dużych kwot może wpływać to na funkcjonowanie lokalnego budżetu.