Taranował auta, ogrodzenia, drzewa. Sceny jak z filmu w Białymstoku!
To była jazda bez trzymanki. 36-letni kierowca mercedesa pomknął przed siebie, taranując wszystko, co stanęło mu na drodze. Potem próbował umknąć mundurowym pieszo.
Taranował auta, ogrodzenia, drzewa. Sceny jak z filmu w Białymstoku!
To była jazda bez trzymanki. 36-letni kierowca mercedesa pomknął przed siebie, taranując wszystko, co stanęło mu na drodze. Potem próbował umknąć mundurowym pieszo.