Tak kradną złodzieje w sklepach. TOP 15 najczęstszych trików
Złodzieje sklepowi to istna plaga. Kradną na wiele sposobów. Oto TOP 15 trików złodziei w sklepach.
Złodzieje mają ulubione sposoby kradzieży
Złodzieje w Polsce specjalizują się w swoim fachu. Ich sztuczki są doskonale znane ochroniarzom i policjantom. Ale jednak czasami zaskakują. Zobacz, jak kradną i jak się zabezpieczają sklepy.
Kradzież pieniędzy z kasy i towaru
Złodziej kupuje tani towar i płaci za niego dużym banknotem. Gdy kasjerka wydaje resztę, złodziej stara się odwrócić jej uwagę. Rozrzuca drobne monety. Gdy kasjerka schyla się, aby je podnieść, złodziej wyciąga banknoty z kasy. Dodatkowo zabiera towar.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że montują lustra tak, aby klient zawsze był widziany przez kasjerki.
Ukryte schowki w ubraniach
To ulubiony sposób złodziei zwłaszcza zimą, gdy klienci wchodzą ubrani na cebulkę. Złodzieje wkładają metalizowane torby do swoich kieszeni, które uniemożliwiają skanerom sprawdzenie ceny. Złodzieje chowają towary w schowkach i wychodzą bez płacenia.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że w przypadku droższych towarów montują dodatkowe zabezpieczenia.
Bezczelna kradzież z lady
To sposób stosowany zwykle przez początkujących złodziei i bardzo młodych. Wpadają do sklepu, robią zamieszanie, podbiegają do lady i wyrywają co się da.
Niestety coraz częściej wymachują przy tym przedmiotami przypominającymi broń, aby wzbudzić popłoch personelu.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że przy ladach wykładają tylko puste opakowania droższych towarów, lub towary te sa dodatkowo zamknięte w kasetkach.
Wyjście i rzut ponad bramką
Złodzieje stosują te sztuczki w butikach z drobnymi drogimi towarami, gdy towary zabezpieczone są elektronicznie, a dodatkowo przy wejściu montowane są kołowrotki.
Jeden złodziej wybiera atrakcyjny towar i przerzuca go ponad linią kas i bramkami ze skanerami. Ma nadzieję, że nie zostanie to zauważone przez ochroniarza. Może też próbować uciec ponad kołowrotkiem.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że ustawiają ochroniarza przed wejściem.
Zamiana metek w przymierzalni
Złodziej idzie do przymierzalni z dwiema sztukami odzieży. Zamienia metki i pozostawia tańszą odzież, a wychodzi z droższą, na której jest metka z niższą ceną.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że kasjerki zawsze porównują ceny z metek z tymi, które znajdują się w ich sklepowych systemach sprzedaży.
Sposób na napój
Złodziej wchodzi do sklepu z kubkiem napoju z wieczkiem i słomką – np. colą czy shakiem mlecznym. Wybiera małe, ciężkie i wodoodporne przedmioty, takie jak biżuteria czy perfumy, wrzuca je do kubka z napojem i wychodzi ze sklepu bez płacenia.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że ochroniarze przy wejściu mocno sugerują takim klientom, aby nie wchodzili z takimi otwartymi produktami do sklepu, bo mogą przypadkowo zabrudzić pomieszczenie.
Wyjście bocznymi drzwiami bezpieczeństwa
W przypadku drzwi wyjściowych otwieranych fotokomórką ze środka złodzieje działają w parze.
Jedna osoba zostaje na zewnątrz. Gdy złodziej ukradnie towar i chce wyjść bez płacenia, druga osoba zbliża się do drzwi wejściowych, które otworzyć można tylko z zewnątrz. I droga wolna.
Inny wariant to wyjście na bezczelnego drzwiami alarmowymi przez zaplecze.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że montują podwójne drzwi wyjściowe.
Sposób z "pustym" wózkiem
Złodziej pozostawia na dnie wózka jeden drogi towar, licząc na to, że kasjerka go nie zauważy. Jeśli zauważy, złodziej próbuje udać, że to przez roztargnienie nie wyjął towaru z wózka.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że kasjerki mają obowiązek dopytać: "czy to już wszystkie towary?"
Kradzież na dwa wózki
Dwaj złodzieje wypełniają wózki dużą ilością towaru. Jeden ma tanie produkty, drugi - drogie. Najpierw do kasy przychodzi ten z tanimi produktami. Płaci, ale nie spieszy się i wolno zabiera je z lady do wózka. W tym czasie kasjerka zaczyna już kasować drogie towary drugiego złodzieja. Pierwszy złodziej zabiera tanie towary do swojego wózka, ale podbiera niepostrzeżenie także droższe i odjeżdża.
Drugi złodziej w pewnej chwili tłumaczy kasjerce, że zapomniał portfela w samochodzie. Zostawia wózek z resztką drogich towarów i już nie wraca.
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że rozdzielają towar klientów na ladzie i dodatkowo umieszczają lustra, które umożliwiają kasjerce obserwację towaru.
Fałszywy zwrot towaru
Czasami złodzieje próbują okraść sklep, wykorzystując procedurę zwrotu towaru. Metody są różne:
Na bezczelnego – złodziej bierze towar z półki i próbuje dostać się z nim do punktu reklamacyjnego, gdzie domaga się zwrotu pieniędzy, twierdząc, że zgubił paragon. Robi przy tym awanturę, domaga się wezwania dyrektora albo grozi, że opisze wszystko w gazecie. Jeśli uda mu się „zakrzyczeć” niedoświadczonego czy naiwnego pracownika, może się udać. Jeśli nie dostanie zwrotu, wciąż ma szansę, że personel pozwoli mu wyjść ze sklepu z „niezwróconym” towarem.
Złodzieje obserwują wychodzących klientów i patrzą, gdzie wyrzucają paragony. Następnie zabierają je jak swoje. Wchodzą do sklepu, zabierają produkt z paragonu i idą do punktu reklamacyjnego, żądają zwrotu pieniędzy pod różnymi pozorami. Np. dlatego, że towar jest zniszczony, nie pasuje, lub "rozmyśliłem się".
Sklepy zabezpieczają się w ten sposób, że wypłacają pieniądze na kartę, za pomocą której zrobiliśmy zakupy.
Sposób na wózek
Złodziej najpierw kupuje dany towar, wynosi go ze sklepu i po chwili powraca z paragonem, bierze powtórnie ten sam towar i wychodzi z nim przez wejście na salę sprzedaży. Jeśli zatrzyma go ochroniarz, okazuje mu paragon i przekonuje, że towar kupił parę minut wcześniej. Na dowód pokazuje wypełniony wózek, który pozostawił przed wejściem, a w którym brakuje właśnie spornego towaru. Brakuje, bo zabrał go inny złodziej, działający w grupie.
Sklep zabezpiecza się tak, że towary coraz częściej mają dodatkowe zabezpieczenia tzw. jednostkowe.
Zapłata fałszywym banknotem
Złodziej płaci za drobne rzeczy banknotem fałszywym i wysokim nominale. Jeśli sztuka się uda, wychodzi ze sklepu. Ale może przy okazji zastosować kolejną sztuczkę z zamieszaniem wywołanym porozrzucanymi monetami. Gdy kasjerka schyli się, aby je pozbierać z podłogi, wówczas nie dość, że zapłaci fałszywką, to jeszcze zabierze dodatkowe banknoty z otwartej kasy.
Sklep zabezpiecza się w ten sposób, że wyposażą kasjerki w urządzenia sprawdzające prawdziwość banknotów.
Małe opakowanie w dużym opakowaniu
Złodziej wybiera tani towar w dużym opakowaniu, np. chipsy 300 g. Otwiera opakowanie i w środku chowa małe cenne przedmioty, po czym zakleja opakowanie i przechodzi przez kasę, płacąc tylko za chipsy.
Sklep zabezpiecza się w taki sposób, że kasy są jednocześnie wagami. Każde odstępstwo od normy na wadze jest powodem do alarmu.
Przypadkowa kradzież na widoku
Złodziej staje w kolejce z zakupami w ręku czy koszyku. Płaci za niektóre, a te, które zamierza ukraść, trzyma na widoku, starając się zaabsorbować uwagę kasjerki jakimś problemem, najczęściej brakiem reklamówki, lub niemożnością jest otwarcia.
Jeśli kasjerka nie zauważy, że nie wszystkie artykuły nabiła na kasę, kradzież jest udana; jeśli się zorientuje, złodziej może argumentować, że przez roztargnienie nie podał jej kradzionych przedmiotów do zeskanowania.
Sklep zabezpiecza się w ten sposób, że przy wyjściu montowane są dodatkowe skanery, które sygnalizują wyniesienie niezapłaconego towaru.
Zamiana toreb zakupowych
Do tego triku potrzeba dwóch złodziei z identycznymi torbami, Pierwszy złodziej wchodzi do sklepu z dużą torbą, do której szybko pakuje dużo towaru, żeby przyciągnąć uwagę ochrony. Gdy już wie, że jest obserwowany, do sklepu wchodzi drugi złodziej z identyczną torbą wypełnioną towarem z innego sklepu.
Sztuka polega na tym, żeby niepostrzeżenie zamienić torby. Ochrona zatrzymuje podejrzanego, przy okazji wywołując zamieszanie, które wykorzystuje ten drugi, opuszczając sklep z kradzionym towarem.
Sklep zabezpiecza się w ten sposób, że ochroniarze proszą klientów o niewnoszenie do sklepu żadnych towarów kupionych w innym sklepie. Sugerują korzystanie z szafek lub grożą konieczną weryfikacją towarów przy kasie.