Nawiedzone miejsca na Lubelszczyźnie. Tu spotkasz duchy!

Na tym terenie książę Lubomirski wybudował mały myśliwski zamek, w którym przebywał podczas wyjazdów na polowania. Obecnie z zabudowań zostały się tylko ruiny. Miejscowi mówią, że skarbów z zamku pilnuje biała dama i zjawa psa. Widmowe zwierze podobno miało kierować się drogą ku Łaziskom i znikać tuż przy kapliczce na drzewie.

Jest to posiadłość zlokalizowana w dawnej wsi Klemensów. Obecnie jest to część Szczebrzeszyna. Legenda związana z tym miejscem głosi, że w pałacu została zamurowana żywcem księżna będąca w ciąży. Ciąża miała być owocem mezaliansu. Podobno nocą z lochów pałacu ma dobiegać płacz dziecka i jego matki. Nadnaturalne zjawiska podobno zaobserwować można w znajdującym się obok parku. Po zmierzchu można usłyszeć tam śmiech i kroki pochodzące z korytarza w budynku.

Duchy podobno pojawiają się w budynku mieszczącym się przy ul. Lubelskiej w Izbicy (pow. Krasnostawski). Z tym domem wiąże się kilka legend. Każda z tragicznych historii nawiązuje do śmierci dzieci na terenie, na którym znajduje się dom. Według legend tragiczne wydarzenia w tym miejscu spowodowały, że ściany budynku „krwawią”, a w środku da się słyszeć krzyki i jęki dzieci. Jest również plotka, że historię o duchach wymyślił jego właściciel. Ponieważ okraszenie domu tak złą sławą miało zapobiec jego splądrowaniu przez ewentualnych amatorów włamań.

Według historii spisanej przez Stefana Brykczyńskiego z jednym z pokoi znajdujących się w tej willi związana była dramatyczna historia z XVIIII w. Miało tam dojść do przypadkowego otrucia małej dziewczynki przez matkę, która zmusiła córkę do wypicia lekarstwa, które podobno zabiło dziecko. Po tym tragicznym zdarzeniu w pałacu podobno błąka się widmo Czarnej Damy, które nawołuje zmarłe dziecko.

Ruiny położone przy trasie między Chełmem a Krasnymstawem. Z tym miejscem związanym jest kilka mrocznych legend. Na zamku ponoć straszą dwa duchy. Pierwszym jest Biała Dama, która według przekazów historycznych wystraszyła nocujących tak kiedyś ułanów. Zjawa podobno najczęściej można zauważyć stojącą w pustych otworach okiennych zamku. Drugim duchem na zamku jest widmo szlachcica, który pojawia się wokół jeziora znajdującego się przy twierdzy. Duch podobno dogląda zamku i krąży wokół jego murów.

Nadnaturalne zjawisko zaobserwowano ponoć na najstarszym cmentarzu w Lublinie. Podobno posąg anioła na jednym z nagrobków płacze krwią.

Duch Bieluch, czyli – jak głoszą legendy – duch białego niedźwiedzia widniejącego w herbie miasta pojawia się jednej z podziemnych komór kopalni kredy w Chełmie. Według legend biały niedźwiedź mieszkał kiedyś w jaskini kredowej na Chełmskiej Górze pod trzema dębami i jako duch do dziś strzeże tego miejsca.

Na cmentarzu podobno można zaobserwować zjawę kobiety. Według lokalnych historii jest to duch kobiety, pochowanej na cmentarzu jeszcze przed II wojną światową. Zdaniem mieszkańców lepiej po zmroku nie udawać się w część cmentarza, w której znajduje się jej grób.

Istnieją doniesienia o pojawianiu się duchów na cmentarzu w Kazimierzu Dolnym. Najsłynniejsza jednak jest historia o zjawie czarnego psa, który pojawia się wzdłuż murów cmentarza.