Tajemnicze słupki przy torach w Polsce
Odpłaszacze akustyczne to bardzo tajemnicze urządzenia, które możecie spotkać w miejscach przecięcia linii kolejowej ze szlakami migracji dużych ssaków. Tajemnicze słupki przy torach w Polsce montowane są coraz częściej, szczególnie na nowo remontowanych trasach. Mają kształt walca o wysokości 110 cm i średnicy 30 cm i są koloru szarego. Obudowa wykonana jest z odpornych na warunki atmosferyczne wysokoudarowych kompozytów epoksydowo-szklanych. Koszt zainstalowania jednego to ok. 35 tys. zł.
Odpłaszacze akustyczne – co to?
Odpłaszacze akustyczne montowane są w celu przeciwdziałania kolizji pociągu ze zwierzęciem. Urządzenie ma wywołać u zwierzęcia odruch ucieczki w wyniku odebrania sygnału ostrzegawczego. Schemat działania jest taki, że na około minutę przed przejazdem pociągu odstraszacz wydaje opracowaną przez zoopsychologów atrapę bodźców kluczowych, czyli sekwencję naturalnych dźwięków odstraszających. Chodzi o:
- ostrzegawczy krzyk sójki (ptaka reagującego krzykiem na potencjalne zagrożenie i tym samym ostrzegającego inne zwierzęta),
- ujadanie psów w nagance (stanowiących jedno z głównych zagrożeń dla zwierząt polnych i leśnych),
- rżenie konia.
wzbogaconych o dodatkowe bodźce, tzw. sekwencje śmierci:
- kniazienie zająca (głos, jaki wydaje, gdy jest przerażony lub ranny),
- kwik zarzynanej świni.
Sekwencja ta trwa od 30 do 180 sekund. Jej długość jest automatycznie dopasowywana do zmieniającej się prędkości pociągu. Pomysłodawcą urządzenia jest Marek Stolarski z Przedsiębiorstwa Wdrożeniowo-Produkcyjnego „Neel” we wsparciu z prof. Simoną Kossak z Instytutu Badawczego Leśnictwa w Białowieży, która przygotowała sekwencję dźwięków.
Polecany artykuł:
Kogo odstraszają odpłaszacze akustyczne?
Odpłaszanie akustyczne ma na celu ostrzec zwierzęta przed nadjeżdżającym pociągiem. Na kogo działa? Odstraszacze płoszą:
- jelenie,
- sarny,
- łosie,
- dziki,
- zające,
- małe i duże drapieżniki.
Polecany artykuł: