Początek grudnia w Polsce to walka między jesienią i zimą. Lokalne opady śniegu i marznącego deszczu, szczególnie w północnej i wschodniej Polsce przeciw dodatnim temperaturom na zachodzie kraju. Jeszcze w pierwszej połowie grudnia czeka nas atak zimy. Nad Polskę nadciąga istna bomba zima, który przyniesie znaczy spadek temperatur i śnieżyce. - Jeśli prognozy trajektorii ośrodków niżowych i adwekcji chłodnego powietrza się sprawdzą, to miejscami spadnie nawet 10-30 cm śniegu, a w nocy temperatura w wielu regionach będzie poniżej -20/-10 st. C – informują eksperci z portalu dobrapogoda24.pl.
Bomba zimna w Polsce. Kiedy atak zimy?
Pierwsze intensywne opady śniegu mogą wystąpić jeszcze w pierwszej dekadzie grudnia. Szczególnie wzdłuż wybrzeża i w północnej Polsce. Coraz zimniej będzie robić się około 10 grudnia. W drugiej dekadzie miesiąca warunki staną się istnie zimowe i trudne. Możliwe jest występowanie burz śnieżnych.
- Bardzo ciekawie ma się zrobić w Polsce w okolicach przełomu pierwszej i drugiej dekady grudnia. Nad krajem ma wtedy zalegać pofalowany front atmosferyczny ze znacznym kontrastem temperatury między jego cieplejszą wschodnią i chłodniejszą zachodnią stroną. Nad krajem będą przechodzić wtedy śnieżyce i opady deszczu stopniowo wypierane z kraju wraz z napływem chłodniejszego powietrza – podaje portal.
Bomba zimna w Polsce. Intensywne śnieżyce i mróz
Na dynamiczną zmianę pogody w Polsce zwracają uwagę także eksperci z portalu fanipogdy.pl. Jak czytamy w prognozie, to może być jeden z mocniejszych zimowych akcentów tej zimy.
- Silna śnieżyca wtargnie do Polski od południa i z każdą godziną niedzielnego wieczoru oraz nocy z niedzieli na poniedziałek obejmowała będzie coraz większy obszar kraju. Wedle obecnych wyliczeń modeli numerycznych silna śnieżyca trwała będzie do poniedziałkowego popołudnia. Śnieg padał będzie bardzo intensywnie – informują eksperci.