W grudniu zeszłego roku CBOS postanowił zapytać respondentów, czy i na ile są zadowoleni ze swojego życia. W badaniu zwrócono uwagę na ogólny jego wymiar i jak i wyszczególnione aspekty, jak: praca zawodowa, małżeństwo, dzieci, znajomi, sytuacja materialna, miejsce zamieszkania czy perspektywy na przyszłość.
Jak się okazało, aż 75 proc. badanych jest zadowolonych z życia – choć zdecydowana większość w stopniu umiarkowanym (18 proc. bardzo zadowolonych, 57 proc. raczej zadowolonych). 20 proc. poziom ten określa jako średni, a 3 proc. jest niezadowolonych (2 proc. raczej niezadowolonych, 1 proc. bardzo niezadowolonych).
Choć wydawać mogłoby się, że wynik ten jest zaskakująco dobry, ujawnia pewną tendencję. Jak informuje CBOS, potwierdza on rejestrowany od trzech lat trend spadkowy. W porównaniu z 2020 rokiem odsetek zadowolonych z życia jest teraz mniejszy o 3 punkty, a w stosunku do badania z roku 2019 – o 8 punktów.
W 2022 roku więcej powodów do szczęścia mieli Polacy. Badanie pokazało, że częściej zadowoleni z życia byli mężczyźni niż kobiety. Największy wpływ na poziom zadowolenia mają ocena materialnego poziomu życia i osiągane dochody. Satysfakcja z życia jest wprost proporcjonalna do oceny materialnego poziomu życia.
Najciekawszy wniosek z badania? Jest on optymistyczny dla wierzących… Jak się okazuje, wyraźnie bardziej usatysfakcjonowane życiowo są osoby biorące udział w praktykach religijnych. Poza tym osoby z wyższym wykształceniem, z największych aglomeracji, a także w wieku 25-44 lata. Wśród grup społeczno-zawodowych są to: robotnicy wykwalifikowani, osoby pracujące na własny rachunek, kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem oraz pracownicy administracyjno-biurowi. Najmniej usatysfakcjonowani życiowo są respondenci w przedziale 55-64 lata.
Polecany artykuł: